Politolog: kandydatura Małgorzaty Kidawy-Błońskiej była błędem
- Oto widzimy początek końca formacji, jaką jest Platforma Obywatelska. Jest też pewien interesariusz za granicą, który być może już posiada plan, w jaki sposób zastąpić tę formację, a jeśli jest taki plan, to trzeba się spodziewać raczej szybszego niż późniejszego jej końca. Na pewno te rozliczenia nastąpią, głowy będą spadać, to jest nieuniknione - mówił w Polskim Radiu 24 Jarosław Wojtas, politolog z Wyższej Szkoły Bankowej.
2020-04-29, 12:35
Posłuchaj
Były premier i szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk ogłosił we wtorek, że nie będzie brał udziału w zaplanowanych na 10 maja wyborach prezydenckich w Polsce. Jak zaznaczył, procedura przygotowana przez rządzących "nie ma z wyborami wiele wspólnego".
Powiązany Artykuł
Siewiereniuk-Maciorowska: Tusk odebrał Kidawie-Błońskiej ostatnie procenty poparcia
Zdaniem Jarosława Wojtasa Platforma Obywatelska stanęła w obliczu kryzysu. - Wyniki Platformy Obywatelskiej są dramatyczne, można było się spodziewać, że wystawienie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w takiej sytuacji będzie błędem. Kandydatem Grzegorza Schetyny był Tomasz Siemoniak i gdyby to on startował, kandydat PO miałby jeszcze jakieś szanse wejścia do ewentualnej drugiej tury. Dzisiaj wiemy, że jest to w zasadzie niemożliwe - ocenił gość audycji.
Politolog komentował także możliwe scenariusze polityczne po głosowaniu nad ustawą o wyborach korespondencyjnych, w tym utratę przez obóz Zjednoczonej Prawicy większości w Sejmie. - Doprowadzenie do sytuacji, która zmusiłaby Zjednoczoną Prawicę do przyspieszonych wyborów, jest dużo łatwiejsze niż powołanie później przez opozycję wspólnego rządu, to może jest nawet niemożliwe. Ta "atomowa opcja" jest bardziej efektywna i prawdopodobna z punktu widzenia Prawa i Sprawiedliwości, bardziej prawdopodobne i sensowne z punktu widzenia obozu władzy jest przeprowadzenie przyśpieszonych wyborów parlamentarnych - dodał.
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Poseł Solidarnej Polski: opozycja gra na kryzys konstytucyjny
REKLAMA
Małgorzata Kidawa-Błońska stwierdziła, że nie weźmie udziału w wyborach korespondencyjnych 10 maja, jeśli ustawa o glosowaniu korespondencyjnym w wyborach prezydenckich 2020 r. wejdzie w życie.
7 maja to spodziewany termin, w którym Sejm zajmie się wypracowywanym obecnie stanowiskiem Senatu w sprawie ustawy o głosowaniu korespondencyjnym w wyborach prezydenckich.
***
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Ryszard Gromadzki
REKLAMA
Goście: Jarosław Wojtas
Data emisji: 29.04.2020
Godzina emisji: 11:10
PR24/PAP/ka
REKLAMA
REKLAMA