"Służył pokrzywdzonym". W Warszawie pożegnano mecenasa Stefana Hamburę

Posłuchaj

Proboszcz Katedy Polowej ppłk Mariusz Tołwiński o zmarłym mec. Hamburze (źr. IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

Zmarł mecenas Stefan Hambura. Był pełnomocnikiem rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej

Ksiądz Mariusz Tołwiński w homilii podkreślił, że mecenas Stefan Hambura zawsze był gotów do pomocy. - Uczestniczymy dzisiaj w pogrzebie obrońcy. Człowieka, który wielokrotnie w swoim życiu i zawodowym życiorysie stawał w obronie ludzi pokrzywdzonych - mówił duszpasterz.

>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] "Był zawsze dla ludzi, którzy potrzebowali pomocy". Antoni Macierewicz wspomina Stefana Hamburę

Mecenas Stefan Hambura przez wiele lat wspierał bliskich ofiar katastrofy smoleńskiej, reprezentował ich w postępowaniach w prokuraturze lub przed sądem. Ksiądz Mariusz Tołwiński dodał, że mecenas Hambura gorliwie służył wartościom. 

- Tak było w wypadku Anny Walentynowicz, tak było, gdy reprezentował byłych więźniów politycznych, hitlerowskich obozów koncentracyjnych i więzień, tak było, gdy stawał w obronie polskich rodziców, którzy walczyli o prawo do kontaktu z własnymi dziećmi. Wreszcie tak było, gdy apelował, stając w obronie mniejszości polskiej w Niemczech - dodał kapelan.

- Potrafił pokonać swoje ograniczenia i poglądy, aby nieść pomoc drugiemu człowiekowi - z mocą podkreślił proboszcz katedry polowej w Warszawie.

Msza w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie rozpoczęła uroczystości pogrzebowe prezesa Światowego Kongresu Polaków. Mecenas Stefan Hambura został pochowany na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.

Droga zawodowa adwokata

Mecenas Hambura zajmował się w imieniu mieszkających w Niemczech polskich rodziców (z mieszanych polsko-niemieckich małżeństw) walką z urzędami do spraw młodzieży (Jugendamt), które odebrały im dzieci na rzecz niemieckich współmałżonków.

Urodzony w 1961 roku Stefan Hambura był polsko-niemieckim prawnikiem, który reprezentował między innymi Związek Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych, domagał się od niemieckiego rządu dodatku pielęgnacyjnego oraz zadośćuczynienia.

Był również pełnomocnikiem Anny Walentynowicz przeciwko Volkerowi Schlöndorffowi, w związku z kontrowersyjnym przedstawieniem jej i Solidarności w filmie "Strajk".

Walczył także o prawa mniejszości polskiej w Niemczech, gdzie status mniejszości odebrano Polakom za czasów Hitlera i nigdy nie przywrócono.

Był pełnomocnikiem rodzin: zmarłej tragicznie w Smoleńsku Anny Walentynowicz i Stefana Melaka. Ostatnio wspierał środowisko byłych Więźniów Auschwitz.

IAR/PAP/in./