Bielan: widać już, że sztab Trzaskowskiego nie cofnie się przed niczym

2020-06-03, 07:12

Bielan: widać już, że sztab Trzaskowskiego nie cofnie się przed niczym
Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Foto: Rafał Trzaskowski/Twitter

- My, w przeciwieństwie do poprzednika Andrzeja Dudy, Bronisława Komorowskiego, nie zlekceważymy konkurentów. Będziemy ciężko pracować, żeby zasłużyć na zaufanie Polaków i aby Andrzej Duda nadal był głową państwa - powiedział Adam Bielan, rzecznik sztabu Andrzeja Dudy w rozmowie z "Super Expressem".

W wywiadzie dla "SE" Bielan wskazał, że - jego zdaniem - wybory powinny odbyć się "nie później niż 28 czerwca".

Powiązany Artykuł

trzas1200pap.jpg
Trzaskowski chce ustawy "skromnościowej". Terlecki pyta o zmniejszenie wynagrodzeń w miejskich spółkach

- To data, która daje margines na rozpisanie ewentualnej II tury oraz rozpatrzenie przez Sąd Najwyższy wniosku o ważność wyborów, tak by zaprzysiężenie odbyło się zaraz po zakończeniu obecnej kadencji prezydenta Dudy - powiedział.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] "Kłamstwa wyssane z palca". Politycy PiS o wniosku KO ws. wotum nieufności wobec szefa MZ

Komentując przedwyborcze sondaże i kandydaturę Rafała Trzaskowskiego, Bielan podkreślił, że prezydent Duda od wielu miesięcy we wszystkich sondażach zdecydowanie wygrywa wybory. - Niemniej, uważamy przede wszystkim, że to nie sondaże rozstrzygają wybory, ale wyborcy przy urnach - zaznaczył.

"Kampania będzie dużym wyzwaniem i brutalnym starciem"

- Mogę zapewnić, że my w przeciwieństwie do poprzednika Andrzeja Dudy, Bronisława Komorowskiego, nie zlekceważymy konkurentów. Będziemy ciężko pracować, żeby zasłużyć na zaufanie Polaków i by Andrzej Duda nadal był głową państwa. Zdajemy sobie sprawę, że kampania będzie dużym wyzwaniem i brutalnym starciem. Widać już, że sztab Rafała Trzaskowskiego nie cofnie się przed niczym i nie będzie unikał ciosów poniżej pasa - powiedział Bielan.

Zobacz także: Trzaskowski już nie mówi o ślubach LGBT. Dlaczego?

Źródło: TVP Info

paw/

Polecane

Wróć do strony głównej