Zbigniew Ziobro polecił umorzyć sprawę przeciwko dziennikarzowi Onetu. W tle wątek Zatoki Sztuki

Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro polecił cofnąć akt oskarżenia przeciwko Mikołajowi Podolskiemu - dowiedziała się nieoficjalnie PAP w źródłach w prokuratorze. Dziennikarz portalu Onet był oskarżony o rozpowszechnianie informacji z postępowania przygotowawczego dotyczącego przestępstw pedofilskich popełnionych na terenie Trójmiasta.

2020-06-05, 16:11

Zbigniew Ziobro polecił umorzyć sprawę przeciwko dziennikarzowi Onetu. W tle wątek Zatoki Sztuki

Decyzja ta zapadła po analizie postępowania przeprowadzonego na polecenie Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro w Departamencie Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Krajowej.

Prokurator Generalny uznał, że akt oskarżenia wobec dziennikarza w ogóle nie powinien powstać. Osobiście podziękował Mikołajowi Podolskiemu za jego dziennikarski wkład w wyjaśnienie sprawy, w której skierowano akt oskarżenia przeciwko sprawcom czynów pedofilskich.

Powiązany Artykuł

PAP Zbigniew Ziobro 9 1200.jpg
Po emisji filmu "Nic się nie stało". Zbigniew Ziobro powoła specjalny zespół prokuratorów

>>>[CZYTAJ TAKŻE] "Powiedzcie, czego byliście świadkami". Apel Sylwestra Latkowskiego do celebrytów

W Prokuraturze Krajowej działa specjalna grupa prokuratorów wyznaczonych przez Zbigniewa Ziobro, którzy analizują działania prokuratury i wszystkie wątki pojawiające się w postępowaniach dotyczących zdarzeń o charakterze pedofilskim, pokazanych w filmie Sylwestra Latkowskiego "Nic się nie stało".

REKLAMA

Trójmiejski "łowca nastolatek" i Zatoka Sztuki

W maju br. TVP wyemitowała film Sylwestra Latkowskiego, w którym opisano kulisy działania Krystiana W. ps. Krystek, określanego przez media "łowcą nastolatek". Latkowski przywołał zeznania, które opisywały gwałty i molestowanie. Śledztwo w tej sprawie ruszyło 2015 r., gdy 14-letnia Anaid z Gdańska rzuciła się pod pociąg po tym, jak wyznała swojej koleżance, że została zgwałcona.

W wyniku śledztwa okazało się, że "Krystek" wielokrotnie zaczepiał nieletnie dziewczyny, a niektóre wielokrotnie gwałcił. Wyszło też na jaw, że działał on bezkarnie przez wiele lat na terenie Trójmiasta, Pucka, Wejherowa i Władysławowa. Był bywalcem sopockiego lokalu Zatoka Sztuki. Tę sprawę jako pierwszy opisał dziennikarz portalu Onet.

Prokuratura Krajowa przypomina, że zdarzenia, o których mowa w filmie, miały miejsce w latach 2007-2015. W wyniku polecenia Prokuratura Generalnego, Zbigniewa Ziobro, z lipca 2017 r. doszło do intensyfikacji prowadzonych czynności i podjęcia kilku umorzonych spraw, których wynikiem było skierowanie aktów oskarżenia.

jp

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej