"Nie kłam Rafał". Komitet Andrzeja Dudy domaga się od kandydata KO sprostowania
Komitet wyborczy Andrzeja Dudy domaga się od Rafała Trzaskowskiego sprostowania jego niedzielnej wypowiedzi z Wrocławia o tym, że "dzisiaj 1 mln osób straciło pracę" - poinformował pełnomocnik wyborczy komitetu Andrzeja Dudy Krzysztof Sobolewski. Wniosek do sądu w tej sprawie został złożony w piątek.
2020-06-19, 18:45
Powiązany Artykuł
"Domagamy się sprostowania kłamstwa". Jest pozew w trybie wyborczym przeciwko Trzaskowskiemu
Sobolewski przypomniał, że wniosek do Sądu Okręgowego w Warszawie w związku z wypowiedzią kandydata KO Rafała Trzaskowskiego komitet wyborczy Andrzeja Dudy złożył w piątek rano w trybie wyborczym. Oznacza to, że sąd powinien go rozpatrzyć w ciągu 24 godzin od złożenia. Pełnomocnik przedstawił również treść wniosku i sprostowania, którego oczekuje komitet.
- Zniszczono banery Andrzeja Dudy na Pomorzu. Poseł PiS: to wygląda na zorganizowaną akcję
- Prof. Chwedoruk: na wiarygodność pracuje się latami, to problem dla kandydata PO
- "Dla kogo taka »modernizacja«?". Prezydent o słowach Trzaskowskiego nt. wieku emerytalnego
- Domagamy się sprostowania następującej treści: "Ja, niżej podpisany Rafał Trzaskowski, oświadczam, że w dniu 14 czerwca 2020 r. podczas spotkania z wyborcami na rynku we Wrocławiu rozpowszechniłem nieprawdziwe informacje, jakoby w ostatnim czasie prawie 1 mln osób straciło pracę" - mówił pełnomocnik wyborczy komitetu Andrzeja Dudy.
Posłuchaj
Sobolewski poinformował, że komitet będzie domagał się również opublikowania przez komitet Trzaskowskiego sprostowania we wszystkich mediach, w których ukazała się jego wypowiedź z rynku we Wrocławiu. Dodał, że jeśli pojawią się kolejne "kłamstwa" ze strony kandydata KO wówczas komitet Andrzeja Dudy złoży kolejne wnioski. - Nie kłam Rafał, po prostu nie kłam Rafał - mówił pełnomocnik wyborczy Andrzeja Dudy.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
"To nie jest prawda". Szefowa MRPiPS odpowiada Trzaskowskiemu ws. liczby osób bezrobotnych
Trzaskowski: milion osób straciło pracę
Chodzi o wypowiedź Trzaskowskiego z wiecu wyborczego we Wrocławiu w minioną niedzielę. - Dzisiaj w Polsce prawie milion osób straciło pracę. I też pytam pana prezydenta: dlaczego nie stoi Pan przy wszystkich tych, których rząd pozostawił samym sobie? Co Pan zrobił dla tych wszystkich, którzy dzisiaj tracą pracę? - pytał prezydenta we Wrocławiu Trzaskowski.
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg, nawiązując do wypowiedzi Trzaskowskiego, mówiła, że rząd przygotował wsparcie dla przedsiębiorców w celu ochrony miejsc pracy w związku z panującym kryzysem. Jak dodała, już ponad 88 mld zł trafiło do przedsiębiorców na ochronę miejsc pracy. - W ten sposób uratowaliśmy ok. 5 mln miejsc pracy - powiedziała Maląg.
Szefowa MRPiPS zapewniała, że resort kontroluje napływ bezrobotnych i dane na ten temat. Przywoływała dane GUS-u. - Mamy maj 2020 r. - kiedy stopa bezrobocia to 6 proc., liczba bezrobotnych - 1 mln 11 tys. - mówiła Maląg.
Minister stwierdziła, że przyrost bezrobotnych w stosunku do marca 2020 r. wyniósł 102 tys. osób. Jako przykłady wsparcia rządu wymieniła dodatek solidarnościowy dla osób, które straciły pracy, a który ma wynieść 1400 zł netto przez trzy miesiące, począwszy od czerwca.
REKLAMA
"Totalny chaos"
O wniosek do SO w Warszawie Trzaskowski został zapytany na konferencji w Poddębicach i określił go jako "kuriozum". Kandydat KO nie znał wówczas jeszcze treści wniosku, który został przedstawiony po południu.
- To jest kolejne kuriozum - rządzący składają pozew i nawet nas nie informują, o czym ma być ten pozew, ja jeszcze o takiej sytuacji nigdy nie słyszałem. To pokazuje, że w szeregach rządzących jest po prostu absolutny, totalny chaos, że oni nawet się nie mogą zdecydować, jaki pozew chcą złożyć - ocenił prezydent Warszawy.
Zgodnie z Kodeksem wyborczym, Sąd Okręgowy rozpoznaje wniosek złożony w trybie wyborczym w ciągu 24 godzin. W ciągu następnych 24 godzin strony mają czas na złożenie zażalenia do Sądu Apelacyjnego, który rozpoznaje je w ciągu 24 godzin. Od postanowienia sądu II instancji nie przysługuje skarga kasacyjna i podlega ono natychmiastowemu wykonaniu.
REKLAMA
pb
REKLAMA