Msza św. i modlitwa w intencji beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia

Mszy świętej przewodniczył i homilię wygłosił proboszcz archikatedry pw. św. Jana Chrzciciela, ks. prałat Bogdan Bartołd. W homilii duchowny podkreślił, że Prymas Tysiąclecia pozostawił nam testament, a w nim przesłanie: "abyśmy nie zwątpili".

Powiązany Artykuł

"To taki moment w każdej demokracji, kiedy człowiek się uaktywnia". Kard. Nycz o wyborach

- Nil desperandum - obyście nie zwątpili!, Zwycięstwo przyjdzie i będzie to zwycięstwo Maryi. Kardynał Stefan Wyszyński to człowiek wiary, to wielki człowiek wiary. On w wierze przeżywał wielką posługę duszpasterską. W świetle wiary oceniał np. przemiany po II wojnie światowej, zmiany postępującego ateizmu czy prześladowania Kościoła. Głęboko wierzył, że Bóg prowadzi każdego człowieka - zaznacza kapłan.

"Kardynała Stefana Wyszyńskiego cechowała godna pamięci odwaga"

REKLAMA

Ksiądz prałat Bogdan Bartołd dodał, że kardynała Stefana Wyszyńskiego cechowała godna pamięci odwaga i bezkompromisowość.

- Zawsze odważny, nieustraszony pasterz, dzięki któremu dokonały się przemiany na polskiej ziemi. Jakże on potrafił walczyć o godność człowieka oraz o wolność narodu. Czy Polska dziś pamięta o swoim pasterzu? Czy żyjemy jego testamentem? - pytał ks. prałat Bogdan Bartołd.

Zawieszona beatyfikacja

Duchowny zaznaczył, że testament kardynała Stefana Wyszyńskiego to nieprzemijające pytania o wiarę i naród. 28. dzień miesiąca to od lat dzień modlitwy przy grobie kardynała Stefana Wyszyńskiego w stołecznej archikatedrze.

REKLAMA

Z powodu pandemii koronawirusa beatyfikacja Prymasa Tysiąclecia Stefana Wyszyńskiego, która miała odbyć się w Warszawie 7 czerwca, została zawieszona. Nowy termin beatyfikacji kardynała Wyszyńskiego zostanie ustalony i ogłoszony po ustaniu epidemii.

kad