"Były premier może zaszkodzić kandydatowi KO". Donald Tusk nie włączy się w kampanię Trzaskowskiego

2020-07-02, 11:25

"Były premier może zaszkodzić kandydatowi KO". Donald Tusk nie włączy się w kampanię Trzaskowskiego
Donald Tusk, Rafał Trzaskowski. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Partia byłego premiera uważa, że jego zaangażowanie w kampanię prezydencką zaszkodziłoby kandydatowi Koalicji Obywatelskiej - pisze Wirtualna Polska. 

Donald Tusk, który był głównym bohaterem wielu wydarzeń organizowanych w maju 2019 roku, a jeszcze nieco ponad rok temu miał poprowadzić opozycję do zwycięstwa w wyborach do Parlamentu Europejskiego, nie pomógł jej. Jak pisze Wirtualna Polska, mógł nawet opozycji zaszkodzić. 

Powiązany Artykuł

Rafał Trzaskowski PAP-1200.jpg
Sakiewicz: Trzaskowski ma trudne zadanie, elektorat Hołowni nie wystarczy do zwycięstwa

Z tego powodu były premier nie zaangażuje się w kampanię prezydencką Rafała Trzaskowskiego.

"Z analiz największej partii opozycyjnej wynika, że generalnie szyld PO - a już zwłaszcza przypominanie rządów PO-PSL - będzie kandydatowi Koalicji Obywatelskiej wadzić. Publicysta Onetu Andrzej Stankiewicz już kilka dni temu zwracał uwagę na wyraźne założenie kampanii Trzaskowskiego: ukrycie partyjnego szyldu Platformy, prezentowanie Trzaskowskiego jako człowieka bez politycznej przeszłości, jako kandydata obywatelskiego, odległego od partii" - czytamy na wp.pl. 

Sam Tusk nie chciał kandydować w wyborach prezydenckich, bo uważał, że "potrzebna jest kandydatura, która nie jest obciążana bagażem trudnych, niepopularnych decyzji". - A ja takim bagażem jestem obciążony od czasów, kiedy byłem premierem - mówił w listopadzie 2019 roku.

Czytaj również:

"Udział Tuska w kampanii byłby strzałem w stopę"

"Celem Trzaskowskiego w kampanii prezydenckiej jest m.in. zdemobilizowanie wyborców PiS, żeby ci nie poszli głosować. Stąd umizgi kandydata KO do zwolenników obozu władzy: deklaracja utrzymania programu 500+, przyznanie się do błędu ws. wieku emerytalnego, pochwała śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zapewnienie przez Trzaskowskiego, że nie jest wrogiem wyborców PiS" - czytamy dalej na wp.pl. 

Sztab Platformy ma zdawać sobie sprawę, że udział Tuska w kampanii Trzaskowskiego, byłby strzałem w stopę.

"Byłemu premierowi pozostaje publikowanie prowokacyjnych wobec rządzących wpisów w mediach społecznościowych" - podsumowuje Wirtualna Polska. 

kad, wp.pl

Polecane

Wróć do strony głównej