Gowin: nikt w sposób wiarygodny nie może podważyć wyboru Andrzeja Dudy na prezydenta

- Dzisiaj nikt nie może w sposób wiarygodny podważać legalności wyboru prezydenta Dudy - powiedział b. wicepremier we wtorek rano w TVN24. Według niego, gdy opadną wyborcze emocje, to zasługa nie tylko jego, ale również prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i innych polityków obozu Zjednoczonej Prawicy "będzie bezsporna".

Powiązany Artykuł

"To sukces polskiej demokracji". Paweł Mucha o zwycięstwie wyborczym Andrzeja Dudy

"Prezydent ma świadomość podziałów"

Jarosław Gowin uważa, że Andrzej Duda będzie w drugiej kadencji innym prezydentem niż dotychczas. - Przede wszystkim mam na myśli jego słowa o potrzebie pojednania. To, że zdobył się na sformułowanie słowa "przepraszam" wobec swoich oponentów. To wyraźnie pokazuje, że pan prezydent ma głęboką świadomość tego, jak ostre są podziały i jak kluczowa jest rola głowy państwa, rola prezydenta Andrzeja Dudy w szukaniu pojednania - ocenił szef Porozumienia.

W kontekście ogłoszonej przez prezydenta na kilka dni przed II turą wyborów inicjatywy Koalicji Polskich Spraw, Gowin stwierdził, że pomysł, by do obozu Zjednoczonej Prawicy dołączyć Konfederację i PSL nie prowadziłby do wyeliminowania jego i Porozumienia z ZP.

• Dr Bartosz Rydliński: ewentualne protesty wyborcze nie odwrócą wyniku
• "Starcie polityki realnej z wirtualną" Prof. Mieczysław Ryba o wyniku wyborów

Zapewnił, że sam popierałby taki projekt rozszerzenia bazy ZP, gdyby był on realny, ponieważ Konfederacja ma bardzo zbliżony program gospodarczy do Porozumienia i wówczas komponent wolnorynkowy byłby w tym obozie dużo silniejszy.

"Zjawisko pozytywne"

Powiązany Artykuł

"Kluczem była wiarygodność". Krzysztof Szczerski o zwycięstwie Andrzeja Dudy

- Koalicja Polska, czyli Władysław Kosiniak-Kamysz i Paweł Kukiz szli do tych wyborów pod jasnym, bardzo bliskim mojemu sercu hasłem. Skończenia wolny polsko-polskiej - podkreślił Jarosław Gowin.

Dopytywany, czy w ten sposób składa zaproszenie dla Konfederacji i Koalicji Polskiej do Zjednoczonej Prawicy, powiedział, że nie ma takiego tytułu, by to zrobić. - Natomiast mówię, że z mojego punktu widzenia, z punktu widzenia tego, jak definiuję interes Polski, poszerzenie bazy nie tylko politycznej, ale i społecznej obozu rządowego byłoby zjawiskiem pozytywnym - stwierdził Jarosław Gowin.

Czytaj także: 

• Ziobro: Solidarna Polska będzie za kontynuacją wspierania rodzin i reformą instytucji państwa
• Andrzej Duda wygrywa z Rafałem Trzaskowskim. PKW podała oficjalne wyniki wyborów

Według niego teraz jest czas do wewnętrznych rozmów w Zjednoczonej Prawicy o programie na najbliższe trzy lata w obliczu pandemii i globalnego kryzysu gospodarczego, natomiast nie widzi żadnego powodu do wymiany premiera Mateusza Morawieckiego. Jarosław Gowin ocenił, że w nadchodzących negocjacjach przyszłego unijnego budżetu premier Morawiecki znakomicie nadaje się do tego celu.

- Co do rekonstrukcji rządu, co do zmian poszczególnych ministrów, nie ma decyzji w tej sprawie, jeszcze nad tym nie dyskutowaliśmy - zaznaczył lider Porozumienia.

pkr