Pozbawienie wolności i tortury. Prokuratura wraz z ABW badają sprawę zatrzymania Polaków na Białorusi
Prokuratura Krajowa wszczęła śledztwo w sprawie pozbawienia wolności trzech obywateli Polski, którzy brali udział w protestach na Białorusi. Mężczyźni zostali zatrzymani w Mińsku podczas demonstracji, które wybuchły po wyborach prezydenckich.
2020-09-07, 14:46
Rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej Ewa Bialik potwierdziła Informacyjnej Agencji Radiowej, że Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Warszawie wszczął śledztwo w tej sprawie 26 sierpnia. Dotyczy ono dokonania ze szczególnym udręczeniem bezprawnego pozbawienia wolności obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, które miało miejsce od 10 do 13 sierpnia w Mińsku. Czyn ten zagrożony jest karą do 15 lat pozbawienia wolności.
Powiązany Artykuł
Wielotysięczne protesty na Białorusi. Milicja zatrzymała ponad 100 osób
Śledztwo zostało powierzone Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a na tym etapie postępowania prokuratura nie udziela więcej informacji.
- Specjalne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ dotyczące Białorusi
- Internet śmieje się po ujawnieniu rzekomo „przechwyconej rozmowy Berlina z Warszawą”
Trzej obywatele Polski zatrzymani podczas protestów na Białorusi zostali zwolnieni z aresztu dopiero po interwencji polskiego MSZ. Po powrocie do Polski dwaj z nich opowiadali o brutalnym traktowaniu i torturach, jakim poddawani byli wszyscy zatrzymani.
REKLAMA
Według ich relacji polskie pochodzenie było powodem dodatkowych szykan i represji ze strony przetrzymujących ich milicjantów.
fc
REKLAMA