Coraz bliżej wyroku w procesie byłego lidera KOD. Grozi mu rok więzienia

2020-09-14, 14:29

Coraz bliżej wyroku w procesie byłego lidera KOD. Grozi mu rok więzienia
Mateusz Kijowski na sali Sądu Rejonowego w Pruszkowie. Foto: PAP/Piotr Nowak

Na 28 września Sąd Rejonowy w Pruszkowie wyznaczył termin ogłoszenia wyroku w sprawie oskarżonego o poświadczenie nieprawdy w fakturach byłego lidera KOD Mateusza Kijowskiego. Prokuratura chce kary roku więzienia, obrona wnioskuje o uniewinnienie oskarżonego.

Na ławie oskarżonych oprócz Kijowskiego zasiada też były skarbnik Komitetu Obrony Demokracji Piotr Ch. Proces w tej sprawie ruszył w czerwcu 2018 r. W poniedziałek sąd zakończył sprawę i wysłuchał mów końcowych.

Powiązany Artykuł

east news mateusz kijowski 1200.jpg
"Faktury Kijowskiego". Dobiega końca proces byłego lidera KOD

Akt oskarżenia trafił do sądu w marcu 2018 r. Kijowskiemu i Ch. zarzucono między innymi, że poświadczyli nieprawdę w dokumentach w postaci 9 faktur wystawionych przez MKM Studio sp. z o.o., firmę należącą do Kijowskiego i jego żony, na rzecz komitetu społecznego KOD i stowarzyszenia KOD w zakresie wykonanych usług informatycznych.

"

1 Sąd w Pruszkowie rozpatruje oskarżenia skierowane wobec Mateusza Kijowskiego. Mowy końcowe 14 września 2020 #VideoKOD Relacja Mariusz Malinowski Jeśli nie możesz działać z nami - wspieraj finansowo https://zrzutka.pl/ckved6

Opublikowany przez Video-KOD Niedziela, 13 września 2020

Faktury, zdaniem prokuratury, wystawiono za usługi informatyczne, które firma Kijowskiego i jego żony miała wykonać dla komitetu społecznego i stowarzyszenia KOD. Zdaniem śledczych, usługi te nie zostały wykonane, a Kijowski oraz Ch. mieli przywłaszczyć sobie z tego tytułu ponad 120 tys. zł. Akt oskarżenia dotyczy okresu od marca do listopada 2016 r.

Do roku pozbawienia wolności

Jak mówił w poniedziałek prokurator w mowie końcowej proces w tej sprawie nie był "spiskiem przeciwko osobom oskarżonym", lecz toczył się przeciw osobom, które "poszły na skróty, wykorzystując entuzjazm ruchu społecznego". Jak dodał, szkodą w sprawie był także uszczerbek w wizerunku całej organizacji i zawiedzione zaufanie obywateli w odniesieniu do chęci ich uczestnictwa w życiu społecznym.

Prokurator zawnioskował o kary po roku pozbawienia wolności dla obu oskarżonych oraz o orzeczenie solidarnego obowiązku naprawienia szkody finansowej.

Czytaj także:

Żądanie prokuratury jest dla mnie zaskakujące, bo odbiega od jakichś standardów, zwłaszcza wobec osoby niekaranej i osoby, która te prace wykonywała, ale prokuratura realizuje swój interes, a sąd to wszystko oceni i mam nadzieję, że w pełni zgodzi się z głosami obrony - powiedział dziennikarzom, odnosząc się do żądania prokuratury obrońca Kijowskiego mec. Jacek Dubois. Jak mówił adwokat, "w tej sprawie nie doszło do naruszenia żadnych zasad, a umowa, na podstawie której wystawiano faktury, była legalna". - Pan Kijowski nie naruszył żadnego przepisu - podkreślił obrońca.

itom

Polecane

Wróć do strony głównej