Kosiniak-Kamysz: my, jako PSL, nie wybieramy się do koalicji z PiS

2020-09-14, 21:43

Kosiniak-Kamysz: my, jako PSL, nie wybieramy się do koalicji z PiS
Władysław Kosiniak-Kamysz. Foto: PAP/Paweł Supernak

- My, jako Polskie Stronnictwo Ludowe, nie wybieramy się do koalicji z Prawem i Sprawiedliwością, żadnych negocjacji koalicyjnych nie było - zapewnił lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Według niego nie ma potrzeby utworzenia takiej koalicji.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński, pytany w tygodniku "Sieci" o możliwość ewentualnej koalicji z ludowcami powiedział, że rozmawiał z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i "rzeczywiście jest trochę inny niż niektórzy politycy PSL, ale generalnie rzecz biorąc, to człowiek, który wydaje się stać jednoznacznie po drugiej stronie".

Powiązany Artykuł

pap_jarosław_kaczyński1200.jpg
"Wydaje się stać jednoznacznie po drugiej stronie". Prezes PiS o rozmowach z Kosiniakiem-Kamyszem

Kosiniak-Kamysz pytany w Polsat News o słowa prezesa PiS stwierdził, że "opis jest prawdziwy, stoimy po różnych dwóch stronach". - My jesteśmy po stronie praworządności, po stronie demokracji, takiego rozwoju Polski, który szanuje też dorobek poprzedników. Szanuję też to wsparcie społeczne, socjalne, które jest kontynuowane, choćby 500+, ale ma inną wizję współpracy w Europie. Szukamy przyjaciół, a nie wskazujemy wrogów - zaznaczył lider PSL.

"Żadnych negocjacji koalicyjnych nie było"

Pytany, z kim konkretnie prowadził rozmowy, Kosiniak-Kamysz odparł, że warto rozmawiać. - Nie warto o takich rozmowach więcej mówić. Jedno jest pewne, żadnych negocjacji koalicyjnych nie było - podkreślił szef ludowców. Dodał, że nie odbył rozmów o tej tematyce również z premierem Mateuszem Morawieckim.

- My jako PSL nie wybieramy się do koalicji z PiS. Rozmawialiśmy o tym na Radzie Naczelnej. Takiej nie ma po prostu potrzeby - oświadczył Kosiniak-Kamysz.

Czytaj także:

Szef ludowców pytany był również o to, czy jego zdaniem Koalicja Polska się nie rozpadnie. - Są takie sygnały, czy sugestie wygłaszane publicznie przez chociażby posła Sachajko, ale o tym pewnie będziemy mieli szansę rozmawiać jutro na klubie - stwierdził Kosiniak-Kamysz.

Według niego "jeżeli ktoś się wybiera w tamtą stronę, to musi pamiętać o jednym, że to jest bilet w jedną stronę". - Nie ma biletu powrotnego do Koalicji Polskiej - zaznaczył lider ludowców.

itom

Polecane

Wróć do strony głównej