Konflikt o maseczki w szkole w Szczecinku. Dwójka uczniów od 2 września nie może wejść do placówki

Konflikt o maseczki w Zespole Szkół Technicznych w Szczecinku. Dwójka uczniów od 2 września nie może wejść do szkoły. Dzieci nie są wpuszczane na teren szkoły, bo odmawiają założenia maseczki albo przyłbicy.

2020-09-15, 17:21

Konflikt o maseczki w szkole w Szczecinku. Dwójka uczniów od 2 września nie może wejść do placówki
Zdjęcie ilustracyjne . Foto: MAREK MALISZEWSKI/REPORTER

Jak twierdzi ich matka, próby wejścia na lekcje kończyły się agresją ze strony obsługi placówki, a nawet uczniów. - Próbowali przychodzić pod szkołę, próbowali wejść do szkoły na lekcję. Przygotowani byli - mieli książki, zeszyty, ale nie byli wpuszczani - mówi kobieta.

Powiązany Artykuł

1200_maseczki_shutterstock.jpg
"Zalecenia nie powinny przysłaniać zdrowego rozsądku". Prof. Teresa Jackowska o bezpieczeństwie w szkołach

- Zaczęła się agresja werbalna ze strony pań woźnych: że w żadnym wypadku, że kategorycznie, że jeżeli przyniosą zaświadczenie od lekarza i negatywny test na koronawirusa, wtedy zostaną wpuszczeni do szkoły. Jeden z uczniów go po prostu wypchnął z tej szkoły. Powiedział, żeby przestał się wydurniać, założył maseczkę i dał sobie spokój - dodaje matka uczniów.


Posłuchaj

Matka uczniów o sprawie (Polskie Radio Koszalin/IAR) 0:24
+
Dodaj do playlisty

 

Wyjaśnienia dyrektorki szkoły

Dyrektorka Zespołu Szkół Technicznych w Szczecinku uważa, że nie dochodziło do agresji. Zakaz wstępu do szkoły bez osłony ust i nosa tłumaczy wytycznymi, które obowiązują we wszystkich szkołach średnich na terenie powiatu.

REKLAMA

- W myśl tych procedur, uczniowie... nikt w zasadzie nie może bez osłony nosa i ust przebywać na korytarzach szkolnych, czyli w tych częściach wspólnych, gdzie występuje bardzo duże zagęszczenie - tłumaczy dyrektorka.


Posłuchaj

Dyrektorka szkoły odpiera zarzuty (Polskie Radio Koszalin/IAR) 0:18
+
Dodaj do playlisty

 

- Jeśli chodzi o nasze wewnętrzne przepisy i procedury, to nie zmienimy ich, bo co, jak się okaże, że ktoś zachoruje? Kto za to poniesie odpowiedzialność? - pyta dyrektorka szkoły.


Czytaj także:

Uczniowie otrzymują na bieżąco materiały edukacyjne za pośrednictwem Internetu. Po interwencji ich matki Zachodniopomorskie Kuratorium Oświaty rozpoczęło kontrolę w szkole. Wicekurator potwierdził, że są prowadzone czynności kontrolne, jednak o ich przebiegu nie chce informować. Wyniki kontroli powinniśmy poznać w przyszłym tygodniu.

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej