Kto chce zepsuć polsko-białoruskie relacje? "GPC": najprawdopodobniej wszystkiemu winne rosyjskie służby

Ktoś próbuje zepsuć stosunki między Polakami a Białorusinami - alarmuje sobotnia "Gazeta Polska Codziennie". Według dziennika sprawcy podszywają się pod klubowiczów "Gazety Polskiej".

2020-09-26, 09:09

Kto chce zepsuć polsko-białoruskie relacje? "GPC": najprawdopodobniej wszystkiemu winne rosyjskie służby
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: shutterstock.com/chainarong06

Gazeta ocenia, że obecne podszywanie się pod osoby z klubów "Gazety Polskiej" i wcześniejsze zhakowanie konta na Twitterze redaktora naczelnego Tomasza Sakiewicza wyglądają "na dokładnie zaplanowaną operację najprawdopodobniej rosyjskich służb". Wpisują się w to również fałszywe publikacje m.in. w mediach związanych ze Strefą Wolnego Słowa, przekonujące, jakoby Polska i Litwa namawiały NATO do zbrojnej interwencji na Białorusi. 

Powiązany Artykuł

pap_20190215_0K9 (1).jpg
Szuszkiewicz: Łukaszenka utrzymuje się u władzy tylko dzięki Putinowi, który po Białorusi chce przejąć Ukrainę

"GPC" przypomina, że Sakiewiczowi zhakowano konto - według gazety w wyniku ataku hakerskiego rosyjskich służb. Redaktor naczelny stracił do niego dostęp, a ktoś bez jego wiedzy opublikował na profilu link do artykułu, w którym znajdowały się informacje o tym, że "Polska i Litwa wzywają NATO do wysłania wojsk na Białoruś".

"Szybko się okazało, że podlinkowana publikacja również jest cyberprowokacją – żaden z redaktorów portalu Znadniemna.pl, na którym się ona ukazała, nie napisał tego tekstu" - podkreśla dziennik. Tego samego dnia wieczorem podobna sytuacja miała miejsce na platformie Poland Daily, wchodzącej w skład mediów Strefy Wolnego Słowa.

"W sobotę 26 września 2020 r. na PGE Narodowym odbędzie się wyjątkowy koncert, który pokaże solidarność Polaków z Białorusinami. Tymczasem do organizatorów wydarzenia dzwonią tajemnicze osoby, które podają się za klubowiczów »Gazety Polskiej« i namawiają do rezygnacji z organizowania wydarzenia" - napisała gazeta.

REKLAMA

"Jesteśmy zbulwersowani tymi informacjami"

"Środowisko Klubów »Gazety Polskiej« i Strefy Wolnego Słowa całym sercem popiera walkę Białorusinów o wolność swojego kraju. Dlatego jesteśmy zbulwersowani informacjami, jakie otrzymujemy od kierownictwa PGE Narodowy, jakoby przedstawiciele naszego środowiska grozili, że będą zakłócać przebieg koncertu" - napisał w specjalnym oświadczeniu prezes klubów Ryszard Kapuściński.

Kapuściński ocenił, że to kolejny etap wojny hybrydowej skierowanej do ich środowiska. "Jesteśmy tą sytuacją zbulwersowani i zniesmaczeni prymitywnym działaniem służb rosyjskich” – podkreślił cytowany przez sobotnią "GPC".

Zapewnił, że nikt z kilkunastu tysięcy klubowiczów nie ma nic wspólnego z groźbami skierowanymi do organizatorów koncertu "Solidarni z Białorusią".

REKLAMA

"Popieramy i będziemy popierać wszystkie działania mające na celu wsparcie Białorusinów w ich walce o wolność" – dodał Kapuściński w "GPC".

bartos

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej