Ustawa dezubekizacyjna wraca na wokandę. TK wznawia odroczone posiedzenie
Trybunał Konstytucyjny będzie dziś kontynuował posiedzenie w sprawie tzw. ustawy dezubekizacyjnej, która zakłada obniżenie emerytur i rent byłym funkcjonariuszom służb bezpieczeństwa PRL. Początek posiedzenia zaplanowano na godz. 11.
2020-10-06, 05:18
Trybunał Konstytucyjny rozpoznaje sprawę od połowy lipca, na wniosek warszawskiego Sądu Okręgowego z 2018 roku. Do tej pory przedstawiciele Sejmu i Prokuratora Generalnego wygłosili stanowiska, odpowiedzieli też na pytania sędziów Trybunału Konstytucyjnego. W odpowiedzi na pytanie prezes TK Julii Przyłębskiej przyznali, że ustawa nie pozbawia prawa do świadczenia emerytalnego, a zmienia jego wysokość.
Powiązany Artykuł
SN ws. ustawy dezubekizacyjnej. Mucha: należało poczekać na rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego
Posłuchaj
Wątpliwości sądu
Stołeczny sąd zakwestionował zgodność przepisów ustawy dezubekizacyjnej między innymi z konstytucyjną zasadą ochrony praw nabytych, zaufania obywatela do państwa prawa i stanowionego przez niego prawa oraz niedziałania prawa wstecz. W ocenie Sądu Okręgowego, ustawa może być postrzegana jako represyjno-odwetowa, zmierzająca do ukarania jej adresatów.
- Ustawa dezubekizacyjna. Trybunał Konstytucyjny odroczył rozprawę
- Emerytury b. funkcjonariuszy służb PRL. Znamy decyzję SN ws. ustawy dezubekizacyjnej
- "To nasze zobowiązanie". Terlecki o wyższych emeryturach i rentach dla opozycjonistów z czasów PRL
Jak wskazano, ponowne obniżenie uposażenia emerytalno-rentowego względem tej samej grupy może być uznane za naruszenie zasady, zgodnie z którą nie można orzekać dwa razy w tej samej sprawie. Sąd Okręgowy zaznaczył, że pierwszą obniżkę świadczeń wprowadzono w 2009 roku, co w jego ocenie stanowiło skuteczną sankcję za służbę funkcjonariuszy służb PRL na rzecz państwa totalitarnego.
Niższe świadczenia pracowników aparatu represji
Ustawa dezubekizacyjna obejmuje osoby, które pracowały w komunistycznym aparacie represji od 22 lipca 1944 roku do 31 lipca 1990 roku. Staż funkcjonariuszy w czasach PRL sprawdzał Instytut Pamięci Narodowej. Na 191 tysięcy zleconych do weryfikacji nazwisk, wobec 110 tysięcy nie odnaleziono dokumentów osobowych, a ustawą objęto ponad 40 tysięcy byłych funkcjonariuszy, którzy według dokumentów IPN pełnili służbę na rzecz totalitarnego państwa. Zgodnie z przepisami, emerytury i renty byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL nie mogą być wyższe od średniego świadczenia wypłacanego przez ZUS.
Nowelizacja ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy, czyli tak zwana ustawa dezubekizacyjna, dotyczy funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin.
Ostatnią rozprawę, wyznaczoną na 11 września, odroczono.
REKLAMA
mbl
REKLAMA