"To więcej niż rysa, to pęknięcie". Libicki o możliwym odwołaniu Grodzkiego
Czy to początek końca marszałka Senatu? - To więcej niż rysa, to pęknięcie. Będziemy się przyglądać tym wszystkim głosowaniom, które będą przed nami - powiedział senator PSL. Jan Filip Libicki dodał, że gdyby został złożony wniosek o odwołanie Tomasza Grodzkiego, to wówczas "będzie się mu z uwagą przyglądać".
2020-10-13, 10:10
Powiązany Artykuł
"Piątka dla zwierząt". Senacka komisja rolnictwa rekomenduje odrzucenie noweli ustawy
Senat wznowił obrady, podczas których zajmie się nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt, zakładającą m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra i ograniczenie uboju rytualnego.
- "Piątka dla zwierząt". Marek Pęk złożył poprawki zapowiedziane przez premiera
- "Nie jest przeciwko Polsce i rolnictwu". Robert Telus o ustawie ws. ochrony zwierząt
Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt wprowadza m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra z wyjątkiem królika, zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych oraz ogranicza ubój rytualny tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych.
Z kolei senacka komisja rolnictwa zarekomendowała Senatowi odrzucenie ustawy o ochronie zwierząt. Do regulacji nie dołączono pakietu poprawek zapowiedzianych przez premiera Mateusza Morawieckiego i ministra rolnictwa i leśnictwa Grzegorza Pudę.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Karczewski: większość senatorów PiS poprze nowelizację ustawy o ochronie zwierząt
Komisja nie przyjęła m.in. poprawek senatora Jana Filipa Libickiego (PSL), który wnioskował o wydłużenie do 10 lat vacatio legis przepisów zakazujących hodowli zwierząt na futra i ograniczających ubój rytualny wyłącznie do potrzeb krajowych związków wyznaniowych.
"Nie możemy tego robić z dnia na dzień"
- Ci przedsiębiorcy prowadzili na terenie RP legalną dotychczas działalność gospodarczą, podejmowali zobowiązania, zaciągali kredyty (...) Też uważam, że taka działalność powinna być ograniczana, ale nie możemy tego robić z dnia na dzień - podkreślił Libicki.
Warto podkreślić, że już wcześniej pojawiały się głosy ze strony przedstawicieli PSL, że może nastąpić rozłam w większości senackiej. O taką ewentualność był pytany w TVP Info Jan Filip Libicki.
- To więcej niż rysa, to jest pęknięcie. My będziemy się przyglądać w tych wszystkich głosowaniach, które będą przed nami - mówił. - Z całą pewnością na te nasze głosowania będzie rzutowało zachowanie kolegów z większości senackiej w komisji ustawodawczej z wczoraj. A jakie głosowania przed nami, nie wiem - oznajmił.
REKLAMA
- My nie nosimy się z zamiarem składania wniosków o odwołanie pana marszałka Grodzkiego. Ale jeżeli taki wniosek zostałby złożony przez senatorów KO, będziemy się mu z uwagą przyglądać - zapewnił senator PSL.
tvp.info/PAP
pb
REKLAMA