Onet przeprasza za nieprawdziwe informacje dotyczące Piotra Glińskiego. Polityk usunął wpis
Onet.pl napisał, że wicepremier Piotr Gliński ma koronawirusa. Minister kultury zdementował tę informację na Twitterze i ocenił, że to "kłamstwo, nikczemność, fejk". Po przeprosinach od portalu, który twierdzi, że to "wynikający z pośpiechu błąd" - Gliński zdecydował o usunięciu wpisu z Twittera.
2020-10-14, 15:35
"W związku z przeprosinami przekazanymi osobiście oraz opublikowanymi w serwisie Onet.pl (redakcja twierdzi, że doszło do pomyłki) zdecydowałem się usunąć poprzedni wpis" - napisał na Twitterze wicepremier Piotr Gliński.
Powiązany Artykuł
"Kwarantanna to nie urlop ani czas wolny". Premier o swojej pracy podczas izolacji
MKiDN poinformowało w środę, że wicepremier Gliński został objęty kwarantanną w związku z informacją o stwierdzeniu obecności koronawirusa u biskupa Artura Mizińskiego, Sekretarza Generalnego Komisji Episkopatu Polski.
REKLAMA
W piątek wicepremier Gliński uczestniczył w uroczystym otwarciu edukacyjnej sesji wykładowej pt. "Kościół Św. Jana Pawła II - Niepodległość Ducha", w której brał udział również bp Miziński.
Minister kultury przekazał na Twitterze, że czuje się dobrze i oczekuje na przeprowadzenie testu.
Piotr Gliński dementuje
Portal Onet.pl informował z kolei, że "Piotr Gliński ma koronawirusa. Minister kultury jest na kwarantannie". Informację tę zdementował na Twitterze Gliński.
REKLAMA
"Onet.pl napisał, że mam koronawirusa. To kłamstwo, nikczemność, fejk. Akurat ten portal na taki temat się pomylił… Hieny" - głosi wpis na Twitterze ministra Glińskiego.
Po wpisie wicepremiera Glińskiego Onet.pl zaktualizował informację na ten temat - obecnie brzmi ona tak: "Piotr Gliński na kwarantannie. Minister kultury nie ma objawów".
Portal opublikował również przeprosiny dla wicepremiera Glińskiego i jego najbliższych. "W pierwszej wersji tekstu niesłusznie napisaliśmy, że wicepremier jest zarażony koronawirusem. Był to wynikający z pośpiechu błąd, za który bardzo serdecznie przepraszamy Pana Premiera i jego najbliższych" - napisano.
kad
REKLAMA
REKLAMA