"Nie do końca podzielamy opinię Trzaskowskiego". Pat w rozmowach na temat wiceprezydenta Warszawy

2020-11-11, 08:39

"Nie do końca podzielamy opinię Trzaskowskiego". Pat w rozmowach na temat wiceprezydenta Warszawy
Rafał Trzaskowski. Foto: PAP/Paweł Supernak

Jest pat w rozmowach na temat stanowiska wiceprezydenta Warszawy - przyznają nieoficjalnie członkowie władz PO i Nowoczesnej. Rafał Trzaskowski zaproponował Nowoczesnej stanowisko dyrektora koordynatora w stołecznym ratuszu. Pomysł nie podoba się jednak liderom tej partii.

Powiązany Artykuł

Paweł Rabiej 1200 EN.jpg
"Element szerszej gry między PO a Nowoczesną". Warszawski radny PiS o dymisji Rabieja

Paweł Rabiej, wiceprezydent odpowiedzialny m.in. za zdrowie, został zdymisjonowany przez Rafała Trzaskowskiego 3 listopada za to - jak tłumaczył prezydent Warszawy - że bez jego wiedzy udał się w czasie pandemii na urlop za granicę. Trzaskowski uznał takie zachowanie na niepoważne i nieodpowiedzialne. Kilka dni temu poinformował, że decyzję o następcy Rabieja podejmie w tym tygodniu. Były już wiceprezydent Warszawy w zarządzie miasta zasiadał z rekomendacji Nowoczesnej.

Władze Nowoczesnej utrzymują, że w ramach umowy koalicyjnej z PO, to ich partia powinna wskazać następcę zdymisjonowanego wiceprezydenta. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że Nowoczesna chce, by Rabieja w stołecznym ratuszu zastąpił Sławomir Potapowicz, obecnie wiceprzewodniczący Rady Warszawy.

Czytaj także: 

- Rozmowy trwają, ale mamy sytuację patową. Pan prezydent widzi naszą rolę w trochę w inny sposób, a my nie do końca podzielamy opinię pana prezydenta. To być może będzie wymagało podjęcia działań, które będą zmierzały do renegocjacji umowy koalicyjnej - relacjonował w rozmowie z PAP członek władz Nowoczesnej.

Polityk poinformował, że Trzaskowski nie chce, by Nowoczesna wskazywała wiceprezydenta Warszawy, zaproponował jedynie, by ugrupowanie obsadziło stanowisko dyrektora koordynatora w stołecznym ratuszu.

Rozmowy utknęły w martwym punkcie

- Spodziewamy się, że do piątku zapadną jakieś decyzje - powiedział rozmówca PAP. Przyznał też, że nie jest w stanie przewidzieć jakie decyzje podejmie Nowoczesna, jeśli propozycja Trzaskowskiego będzie ostateczna i nienegocjowalna, a jednocześnie niesatysfakcjonująca władze partii.

Powiązany Artykuł

trzaskowski_rabiej1200.jpg
"Urlop nie jest prawdziwym powodem". Politycy komentują odwołanie Rabieja


O tym, że rozmowy na temat następcy Rabieja utknęły w martwym punkcie można usłyszeć też od stołecznych działaczy PO. Trzaskowski - jak wynika z informacji PAP - najchętniej widziałby wśród swych zastępców Aldonę Machnowską-Górę, obecną dyrektor koordynator ds. kultury i komunikacji społecznej. Ten wariant nie podoba się jednak władzom warszawskiej Platformy.

Trzaskowski o obsadzie stanowisk w ratuszu rozmawiał w niedzielę z liderem Nowoczesnej Adamem Szłapką, a w poniedziałek z sekretarzem generalnym i szefem stołecznych struktur Platformy Marcinem Kierwińskim. Negocjacje nie przyniosły jednak przełomu. - I nie wiem czy dojdzie do niego w tym tygodniu, nie założyłbym się o to - powiedział PAP jeden z polityków zbliżonych do kierownictwa warszawskiej PO.

Kierwiński mówił w poniedziałek w RMF FM, że Rabieja w stołecznym ratuszu zastąpi osoba wskazana przez prezydenta Trzaskowskiego. Dodał, że zawarta w 2018 r. umowa koalicyjna między PO i Nowoczesną w Warszawie przewidywała funkcję wiceprezydenta dla Rabieja i może zostać zmieniona

dn

Polecane

Wróć do strony głównej