"Policja z założenia była przygotowana na najczarniejsze scenariusze". Prof. Reginia-Zacharski o Marszu Niepodległości
- Niewątpliwie doszło do wydarzeń, które ewidentnie wymagały interwencji policyjnej i to interwencji zdecydowanej. W obliczu chuligańskich zachowań było to oczywiste - powiedział w audycji Polskiego Radia 24 prof. Jacek Reginia-Zacharski, politolog z Uniwersytetu Łódzkiego.
2020-11-12, 13:53
Prof. Reginia-Zacharski dodał, że postrzelenie fotoreportera z broni gładkolufowej w twarz nie miało prawa się wydarzyć. - Nawet jeśli weźmiemy pod uwagę kwestię nieszczęśliwego wypadku - podkreślił.
- Ranny fotoreporter na Marszu Niepodległości. Wiceszef MSWiA: sytuacja zostanie dogłębnie wyjaśniona
- Ranni policjanci na Marszu Niepodległości. "Jeden ma pękniętą twarzoczaszkę i był operowany"
Relacje dwóch stron
Powiązany Artykuł
Zamieszki na Marszu Niepodległości. Bąkiewicz: żądamy dymisji Komendanta Głównego Policji
Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że jeszcze nie ma jednoznacznej oceny wydarzeń ani ze strony policji, ani organizatorów.
REKLAMA
Przypomniał, że Marsz Niepodległości ze względu na epidemię koronawirusa miał się odbyć w formie zmotoryzowanej, a nie pieszej. Ocenił, że "nie trzeba było dużej wyobraźni, żeby założyć, że scenariusz do końca nie wyjedzie". - Pytanie zatem, czy organizatorzy Marszu Niepodległości mają ponosić odpowiedzialność za grupy pieszych, którzy w tym marszu uczestniczyły - zastanawiał się politolog.
Z drugiej strony prof. Reginia-Zacharski ocenił reakcje policji, która "z założenia była przygotowana na jak najczarniejsze scenariusze". - Z jednej strony to oczywiste i dobre, ale z drugiej osoby, które chciały uczestniczyć w zadymach, mogły odczytać to jako zaproszenie do walki - powiedział.
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
REKLAMA
***
Audycja: "Północ południe"
Prowadzący: Magdalena Złotnicka
Gość: prof. Jacek Reginia-Zacharski (Uniwersytet Łódzki)
Data emisji: 12.11.2020
REKLAMA
Godzina emisji: 12.37
Polskie Radio 24/st
REKLAMA