Rzecznik resortu zdrowia: mamy przygotowany plan odmrażania niecovidowej służby zdrowia
- Jeżeli ta tendencja spadkowa dziennych zakażeń się utrzyma, to od stycznia chcemy ruszyć z odbudową zdrowia Polaków, a więc również wtedy z pewnym odblokowaniem szpitali na pozostałych pacjentów - powiedział w poniedziałek rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
2020-11-30, 10:56
Wojciech Andrusiewicz powiedział w Radiu Plus, że "udrożnienie niecovidowej służby zdrowia powinno się rozpocząć niedługo, jeżeli utrzyma się tendencja spadkowa dziennych potwierdzonych zakażeń".
Powiązany Artykuł
Wciąż spada liczba zakażonych. Koronawirusa wykryto u ponad 5 tys. osób
Wskazywał, że ta tendencja póki co następuje - jeszcze dwa tygodnie temu te dzienne ilości utrzymywały się na poziomie prawie 30 tys., a w zeszłym spadały do około 20 tys.
- Jeżeli to się będzie utrzymywało, to mamy w ministerstwie już przygotowany plan odmrażania służby zdrowia. Przygotowywany jest też plan i są pisane rozporządzenia (...) dot. "recovery planu", czyli planu odbudowy zdrowia Polaków - mówił rzecznik. Wyjaśnił, że chodzi o to, by Polacy "zaczęli się diagnozować i chodzić do lekarza".
Czytaj także: "Ograniczenie rozprzestrzeniania się pandemii jest w naszym interesie". Poseł PiS o walce z COVID-19
REKLAMA
Odbudowa zdrowia Polaków
Powiązany Artykuł
Prezydent podpisał poprawkę do ustawy covidowej. Dodatki dla medyków ze skierowaniem wojewody
Jak wcześniej zapowiadało Ministerstwo Zdrowia, elementem planu odbudowy zdrowia Polaków miałoby być m.in. zniesienie limitów przyjęć do specjalistów, poszerzenie na cały kraj pilotażu dotyczącego onkologii i kardiologii oraz profilaktyka osób w wieku od 40. do 65. roku życia.
- Prof. Gut o szczepionce przeciw koronawirusowi: jej otrzymanie nie oznacza rozpoczęcia szczepień
- Ograniczenie liczby gości to twarde wskazanie. Rzecznik MZ: nikt nie wyśle policji na wigilijną kolację
- Chcemy ogłosić ten plan szerzej w grudniu, a jeżeli ta tendencja spadkowa dziennych zakażeń się utrzyma, to od stycznia chcemy ruszyć z odbudową zdrowia Polaków, a więc również z pewnym odblokowaniem szpitali na pozostałych pacjentów - zapowiedział Andrusiewicz.
Natomiast pytany o ewentualną trzecią falę zakażeń koronawirusem w Polsce, zaznaczył, że "jeżeli zachowamy się nieodpowiedzialnie i zrezygnujemy z restrykcji, ze stosowania standardów bezpieczeństwa, to ta fala może okazać się groźniejsza, bo może nałożyć się na większą liczbę zachorowań na grypę". Przypomniał jednocześnie, że szczyt grypy w Polsce przypada na luty. - Na dziś notujemy 10-20 proc. mniej przypadków grypy niż co roku - dodał.
REKLAMA
- Czynimy wszystko, żeby w trzeciej fali nie doszło do szczytu drugiej, tzn. do około 30 tys. zakażonych dziennie, ale pamiętajmy, że sam rząd nie uczyni wiele, jeżeli społeczeństwo nie zachowa się odpowiedzialnie - podkreślił rzecznik MZ.
st
REKLAMA