"Ot, taki dialog". Trzaskowski kpi z wezwania policji, które otrzymał
"Dostałem od policji wezwanie w związku z rzekomym naruszeniem przepisów porządkowych" - poinformował w środę prezydent stolicy Rafał Trzaskowski w mediach społecznościowych. "Rozumiem, że wg PiS nie mam prawa osobiście dbać o bezpieczeństwo na ulicach Warszawy?" - skomentował i dołączył wezwanie, jakie policja przysłała mu do ratusza.
2020-12-09, 20:48
Powiązany Artykuł
Kto powinien być liderem opozycji? Zaskakujący wynik sondażu
Rafał Trzaskowki o trzymaniu wezwania poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Korespondując niedawno z policją prosiłem o wyjaśnienie jej agresywnych działań wobec pokojowych demonstrantów. Wciąż czekam na odpowiedź. Tymczasem dostałem wezwanie w związku z rzekomym naruszeniem przepisów porządkowych. Ot, taki dialog" - napisał na Twitterze Rafał Trzaskowski.
"Rozumiem, że wg PiS nie mam prawa osobiście dbać o bezpieczeństwo na ulicach Warszawy? Natomiast, moich współpracowników wzywa się na Policję w wielu miejscach w kraju sugerując, że łamaliśmy przepisy antycovidowe w czasie kampanii. Ciekawe czy wzywają sztab Prezydenta Dudy" - dodał w następnym wpisie samorządowiec.
"Uzasadniona podstawa do wniosku o ukaranie"
Na wezwaniu widnieje informacja, że Rafał Trzaskowski wzywany jest w "charakterze osoby, co do której istnieje uzasadniona podstawa do sporządzenia przeciwko niej wniosku o ukaranie w sprawie o wykroczenie z art. 54 KW".
Czytaj także:
- Uliczne protesty Strajku Kobiet. Miażdżąca opinia sanepidu
- Trzaskowski nie zgadza się na Marsz Niepodległości z powodu pandemii. Protesty w Warszawie jednak popiera
- Naruszenia nietykalności i znieważenia. Zatrzymania po protestach w stolicy
Artykuł 54 Kodeksu wykroczeń dotyczy właśnie naruszenia przepisów porządkowych. "Kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany" - brzmi ten przepis.
REKLAMA
Protesty w pandemicznym szczycie
Rafał Trzaskowski publikował na Twitterze filmiki ze sobą na tle manifestujących ludzi, np. 23, 24 i 30 października.
Poza nim w marszach uczestniczyły tysiące manifestantów. W dniach, kiedy były organizowane, w Polsce notowano ponad 20 tys. nowych zakażeń koronawirusem dziennie.
Protesty spowodowały śmierć policjantów
Od początku pandemii koronawirusa zmarło 12 funkcjonariuszy policji oraz troje pracowników cywilnych. - Komenda Główna Policji odnotowała w ostatnich tygodniach wzrost liczby zakażeń wśród mundurowych, który w naszej ocenie jest związany z dużą ilością zabezpieczanych zgromadzeń publicznych - powiedział insp. Mariusz Ciarka.
mbl
REKLAMA
REKLAMA