Szczepionki na COVID-19 w Polsce. Dr Sutkowski: ich dostarczenie do końca roku uważam za realne
- Dostarczenie pierwszych szczepionek przeciwko COVID-19 do Polski, jeszcze w tym roku, uważam za realne - powiedział prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski. Dodał, że w czwartek spodziewa się decyzji zaostrzającej reżim sanitarny na okres świąteczno-noworoczny.
2020-12-17, 09:33
O tym, że szczepienia na COVID-19 dla tzw. grupy zerowej mogą ruszyć jeszcze w tym roku, informował w środę szef KPRM Michał Dworczyk, podkreślając, że "jest to uzależnione od terminu zarejestrowania i dostarczenia szczepionki do Polski".
Powiązany Artykuł
"Obawy są nieuzasadnione". Prof. Horban o szczepionce przeciw COVID-19
"Pierwsze partie pod koniec grudnia"
- To dobrze poinformowana osoba - przyznał w rozmowie z PAP dr Michał Sutkowski. Ocenił, że minister na pewno wie dużo więcej w tej sprawie, niż może obecnie powiedzieć, więc jego deklaracjom trzeba wierzyć. - 21 grudnia ma być decyzja Europejskiej Agencji Leków (EMA) w sprawie pierwszej szczepionki. Wszyscy kibicujemy, aby była pozytywna. W związku z tym pierwsze partie mogą dotrzeć do Polski pod koniec grudnia, a szczepienia grupy zero ruszyć z samym początkiem stycznia, tak sądzę - zaznaczył gość PAP.
Czytaj także:
- Prezes NFZ: prawie 93 proc. Polaków ma już zapewniony punkt szczepień w pobliżu swojego domu
- "To również kwestia polityczna". Maria Libura o jednoczesnych szczepieniach w UE
Przyznał jednak, że minister Dworczyk słusznie zastrzegł, że obecnie opierać się można tylko na deklaracjach firm produkujących szczepionki, a deklaracje te mogą się ziścić, ale nie muszą. - Sądzę jednak, że każda firma będzie zainteresowana, aby zrobić to jak najszybciej i móc pochwalić się szczepieniami ich produktem w jak największej liczbie krajów - ocenił dr Sutkowski.
Dodatkowe ograniczenia na czas świąt?
Dodał, że w czwartek spodziewa się zaostrzenia rygoru sanitarnego w Polsce na okres świąteczno-noworoczny. - W mojej ocenie pewnie zaostrzenia będą odnosiły się do okresu do święta Trzech Króli. Rząd chce wchodzić w okres szczepień w możliwie najlepszej sytuacji epidemiologicznej. Nie można dopuścić do tego, aby służba zdrowia jednocześnie mierzyła się z dwoma bardzo poważnymi wyzwaniami - szczepieniami na wielką skalę i z trzecią falą zachorowań. Do tego podobnie robią inne europejskie, a nawet sąsiadujące z nami kraje. Sądzę, że rząd również pójdzie drogą zaostrzenia przepisów na najbliższe tygodnie - powiedział Sutkowski.
REKLAMA
Jego zdaniem możliwe są np. zakazy przemieszczenia się między regionami, zamknięcia hoteli i kwater, a także wszelkie decyzje uniemożliwiające masowe spotkania świąteczne i sylwestrowo-noworoczne.
mbl
REKLAMA