"Nie ma znaczenia, od jakiej firmy przyjmiemy szczepionkę". Prof. Pyrć wyjaśnia
- Szczepionki Pfizera i Moderny są równie dobre. Mają bardzo porównywalną efektywność i bezpieczeństwo - powiedział prof. Krzysztof Pyrć. Podkreślił również, że ewentualne uchybienie w ich przechowywaniu nie doprowadzi do zatrucia pacjenta, może jedynie obniżyć skuteczność szczepionki.
2020-12-18, 19:45
Powiązany Artykuł
"Zrobiono to, co musiało być zrobione". Prof. Gut o narodowej kwarantanne
- Obie te szczepionki mają bardzo porównywalną efektywność i bardzo porównywalny profil bezpieczeństwa. Powiem szczerze, że nie widzę benefitów żadnej z tych szczepionek, obie są równie dobre - powiedział na antenie TVP Info prof. dr hab. Krzysztof Pyrć z Małopolskiego Centrum Biotechnologii UJ, pytany o szczepionki przeciw koronawirusowi SARS-CoV2, które niedługo zostaną dopuszczone do obrotu i dystrybucji w krajach UE.
- Minister zdrowia zapewnia: łańcuch dostaw szczepionek będzie bezpieczny
- Szczepionki na COVID-19 w Polsce. Dr Sutkowski: ich dostarczenie do końca roku uważam za realne
- Ja bym się zaszczepił tą, która będzie dostępna w danym momencie - dodał.
Biotechnolog powiedział również, że kwestia utrudnionego przechowywania oraz dystrybucji szczepionek, z których część (w tym produkt Pfizera/BioNTech) wymaga przechowywania w bardzo niskich temperaturach rzędu -70/80 st. C, nie wpłynie na bezpieczeństwo pacjentów. - Efektem nieprzestrzegania tego (wytycznych dot. przechowywania i dystrybucji - red.) nie będzie zatrucie pacjentów, tylko zmniejszenie efektywności - stwierdził naukowiec.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Główny doradca ds. COVID-19 ostrzega: nie jesteśmy w stanie zejść do rozsądnego poziomu epidemii
Na świecie rozpoczynają się programy szczepień przeciwko koronawirusowi, które mogą położyć kres trwającej pandemii COVID-19. 8 grudnia preparat został podany pierwszej pacjentce w Wielkiej Brytanii. W Unii Europejskiej, w tym w Polsce, szczepienia rozpoczną się zaraz po świętach Bożego Narodzenia - 27, 28 i 29 grudnia, jak poinformowała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
60 mln dawek szczepionki dla Polski
Polska w ramach Narodowego Programu Szczepień zakupiła do tej pory ponad 60 mln dawek szczepionki (większość producentów wskazuje, że w celu osiągnięcia maksymalnej skuteczności pacjent powinien przyjąć dwie dawki - red.) przede wszystkim z firm Astra Zeneca (16 mln dawek), Pfizer/BioNTech (16,74 mln) oraz Janssen Pharmaceutica NV /Johnson & Johnson (16,98 mln).
W dystrybucji pojawią się także szczepionki wyprodukowane przez CureVac (5,65 mln dawek) oraz Moderna (6,69 mln). Spośród tych firm Pfizer/BioNTech oraz Moderna jako pierwsze uzyskały możliwość dopuszczenia swoich szczepionek do obrotu.
***
REKLAMA
***
pb
REKLAMA