Afera związana z Amber Gold wybuchła w 2012 roku. Oficjalnie powstała w 2009 roku firma miała zajmować się inwestycjami w złoto i inne kruszce oraz oferować swoim klientom atrakcyjne oprocentowanie lokat. Firma wyłudziła pieniądze od około 11 tys. osób. Straty prokuratura oceniła na 851 mln zł.
- Z perspektywy czasu widać znamiona poważnej operacji. Trudno do końca określić, przez kogo organizowanej i czyje służby - stwierdził gość audycji.
Siła państwa czy zaniechanie?
Wassermann: obraz państwa i instytucji wyłaniający się ze sprawy Amber Gold był dramatyczny
Prof. Arkadiusz Jabłoński starał się ocenić, jakie ówcześnie panujące okoliczności mogły sprzyjać tego typu działalności. - Zastanawiam się, na ile to było przemyślane działanie podporządkowujące politykę centralną kraju jakimś interesom zewnętrznym, a na ile to było zaniechanie i brak woli politycznej - mówił. Dodał, że dwa ostatnie czynniki są "wysłaniem do społeczeństwa sygnału, że władza nie będzie korzystała ze swoich prerogatyw", co jest swego rodzaju oznaką dla poszczególnych środowisk, że "mogą działać przeciw prawu, bo to się będzie opłacało".
Czytaj także: Afera Amber Gold. Piotr Nisztor: fundamentem tego układu byli ludzie ze służb
- Jeżeli nie ma siły państwa, to ludziom brakuje argumentów, żeby przeciwstawić się nielegalnym układom - podkreślił prof. Jabłoński. - Jeżeli jest wola polityczna i siła państwa wyraźnie istniejąca i broniąca interesów Polski, to nawet przestępcy wiedzą, że ich naciski są niczym wobec siły państwa i to stwarza zupełnie inną atmosferę - dodał.
Więcej w nagraniu.
18:18 _PR24_AAC 2021_01_14-09-41-01.mp3 Prof. Arkadiusz Jabłoński o aferze Amber Gold (Temat dnia/Gość PR24)
***
Audycja: "Temat dnia/ Gość PR 24"
Prowadził: Michał Rachoń
Gość: prof. Arkadiusz Jabłoński (KUL)
Data emisji: 14.01.2021
Godz. emisji: 09.33
Polskie Radio 24/PAP/st