Sytuacja kryzysowa w Warszawie. Radni PiS: prezydent Trzaskowski nie reaguje

- W sytuacji kryzysowej nie ma w mieście gospodarza – powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej Szpądrowski. Odniósł się w ten sposób do paraliżu Warszawy, który został spowodowany obfitymi opadami śniegu.

Powiązany Artykuł

Śnieg sparaliżował Warszawę. Zasypane ulice, korki i opóźnienia

Radny zarzucił prezydentowi Rafałowi Trzaskowskiemu, że nie podjął odpowiednich działań, które umożliwiłyby sprawne i skuteczne odśnieżanie miasta. Zapytał, dlaczego - skoro śnieg pada od rana - dopiero w godzinach popołudniowych wysłano na ulicę wszystkie solarko-piaskarki.

Według niego doszło do tego, bo Trzaskowski chciał się wyspać i nie miał czasu sprawdzić prognozy pogody.

• Słonecznie, ale mroźno. Sprawdź pogodę na najbliższe dni
• Gwałtowny powrót zimy. IMGW ostrzega przed silnym mrozem, termometry wskażą nawet -28 st. C

- Prezydent Trzaskowski jest bardziej zainteresowany działaniami politycznymi niż samorządowymi – oznajmił. Podkreślił, że zamiast zarządzać miastem, przygotowywał się i brał udział w sobotniej imprezie programowej PO pod hasłem "Czas na zmiany". Wystąpił na niej z szefem PO Borysem Budką.

Szpądrowski zaapelował do Trzaskowskiego, aby zajął się zarządzaniem miastem, zintensyfikował działania szczególnie w sytuacji kryzysowej.

Przypomniał, że w budżecie miasta na odśnieżanie ulic są przeznaczone 73 mln zł. - Co się z tymi pieniędzmi dzieje, skoro ludzie nie mogą dojechać do pracy? - zapytał. - Można by to bagatelizować, gdyby to było małe ulice, ale to główne arterie Warszawy są zaśnieżone - oznajmił.

W ocenie radnego za zły stan dróg w mieście odpowiedzialny jest bezpośrednio ratusz. Powołując się na informacje z przedsiębiorstw zajmujących się odśnieżaniem, już w poniedziałek rano kierowcy byli gotowi wsiąść do samochodów i odśnieżać ulice.

"Trzaskowski umywa ręce"

Tymczasem, zgodnie z informacją zamieszczoną przez rzecznik ratusza Karolinę Gałecką na twitterze, rano na ulice wyjechało 170 pługoposypywarek. Dopiero ok. 14.00 nastąpiła pełna mobilizacja. Do akcji weszło wówczas łącznie ponad 300 pojazdów.

Biorący udział w konferencji burmistrz warszawskiej dzielnicy Praga-Północ, a obecnie poseł PiS Paweł Jacek Lisiecki, odniósł się do awarii sieci ciepłowniczej, do których dochodzi w stolicy niemal codziennie.

Przypomniał, że politycy Platformy Obywatelskiej, której wiceszefem jest obecnie Rafał Trzaskowski, podjęli przed 10 laty decyzję o prywatyzacji Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. SPEC oraz sieć ciepłownicza trafiła wówczas w ręce zagranicznego właściciela. W jego ocenie, w ten sposób miasto pozbawiło się kontroli nad spółką. A Rafał Trzaskowski "umywa ręce" i nie bierze odpowiedzialności za to, że mieszkańcy marzną w swoich domach.

Szpądrowski poinformował ponadto, że radni PiS złożyli projekt uchwały, na mocy której restauratorzy zostaliby zwolnieni z opłaty koncesyjnej za alkohol, w czasie, kiedy lokale z powodu pandemii są zamknięte dla gości.

mg