"W świetnym miejscu, przy doskonałej aparaturze". Sidney Polak chwali koncert w radiowej Trójce

2021-02-17, 15:22

"W świetnym miejscu, przy doskonałej aparaturze". Sidney Polak chwali koncert w radiowej Trójce
Koncert Sidneya Polaka w studiu im. Agnieszki Osieckiej w Polskim Radiu. Foto: Cezary Piwowarski / PR

- Muszę docierać do ludzi. I naprawdę nie mam jak się przebić do ludzi z małych miast inaczej niż przez medium ogólnopolskie - powiedział w rozmowie z wp.pl Sidney Polak o swoim walentynkowym koncercie w studiu im. Agnieszki Osieckiej. - Chcę dotrzeć ze swoimi piosenkami, ekumenicznie, do wszystkich. Jeśli śpiewasz o miłości, to nie jesteś przecież polityczny. Każdy artysta sam o tym decyduje - podkreślił muzyk.


Powiązany Artykuł

meskie granie forum 1200.jpg
Dzień Radia: polska muzyka trzyma się mocno

"W świetnym miejscu, przy doskonałej aparaturze"

Sidney Polak zagrał walentynkowy koncert w studiu im Agnieszki Osieckiej w Programie 3 Polskiego Radia. 

- Zagraliśmy koncert w Studio PR im. Agnieszki Osieckiej, czyli w świetnym miejscu, przy doskonałej aparaturze i do tego za wynagrodzenie. Chciałem udokumentować, jak teraz brzmi zespół i w jakiej jesteśmy formie. Nas, jako muzyków, kręci, że ten koncert został nagrany w świetnej jakości - wskazuje muzyk.

- Ostatnią płytę, zatytułowaną ”3”, wydałem w 2018 roku. Od dawna chciałem więc zagrać ten upragniony koncert w studio Osieckiej. Podobne koncerty wieńczyły promocję każdej mojej dotychczasowej płyty – w 2004 i 2009 roku - i zawsze były dla nas ważnym wydarzeniem - zaznacza perkusista w rozmowie z wp.pl. 

W rozmowie z wp.pl przyznaje, że zdecydował się przyjąć propozycję zagrania w studiu przy Myśliwieckiej 3/5/7 przede wszystkim "ze względu na promocję swojej twórczości". - Ale aspekt finansowy tez był ważny. Od pół roku nie zagraliśmy ani jednego koncertu, a czynsz za moje studio nagraniowe muszę płacić. Niestety, nie objęła mnie żadna pomoc finansowa państwa - wskazuje artysta. 

Powiązany Artykuł

Nowa Tradycja 2019 1200.JPG
Start zgłoszeń do Konkursu Muzyki Folkowej "Nowa Tradycja"!

Artysta "ekumeniczny, dla wszystkich"

Nie bez znaczenia był także zasięg Polskiego Radia. - Oczywiście jestem wdzięczny, że ktoś mnie zagra w jakieś niszowej rozgłośni w audycji o muzyce reggae, ale ja muszę docierać do ludzi. I naprawdę nie mam jak się przebić do ludzi z małych miast inaczej niż przez medium ogólnopolskie - zaznacza Sidney Polak.

Czytaj także: 

Sidney Polak skomentował też to, że po ogłoszeniu planów zagrania w studiu im. Agnieszki Osieckiej, na jego profilu w mediach społecznościowych pojawiły się komentarze zarzucające mu "sprzedanie się" mediom publicznym. - Ludzie mają prawo do swojego zdania. Każdy teraz ma rozgrzane emocje polityczne, ale ja staram się być poza tym. Chcę dotrzeć ze swoimi piosenkami, ekumenicznie, do wszystkich - podkreśla. 

- Jeśli śpiewasz o miłości, to nie jesteś przecież polityczny. Każdy artysta sam o tym decyduje. “Kodym” z Apteki ma to w d… i ma swoją audycję w Trójce. Wielu muzyków z południa Polski, jak Golec uOrkietra, udziela się w TVP. Nic mi do tego. Niech każdy gra, gdzie chce - mówi. 


wp.pl/ mbl

Polecane

Wróć do strony głównej