Kłopoty Marty Lempart. Zdjęcia i nagrania nie pozostawiają złudzeń
Kolejna manifestacja Strajku Kobiet, zapowiadana na 8 marca, czyli Międzynarodowy Dzień Kobiet, miała być jedną z większych do tej pory. Okazało się, że rzeczywistość minęła się z planami - w zgromadzeniu wzięło udział około 100 osób.
2021-03-09, 11:26
W poniedziałek stołeczni kierowcy po raz kolejny musieli liczyć się z ogromnymi utrudnieniami w centrum Warszawy. Ogromne korki, opóźnienia komunikacji miejskiej, a wszystko to przez manifestację Strajku Kobiet, która zablokowała rondo Czterdziestolatka.
Powiązany Artykuł
Policja podsumowała Strajk Kobiet. Znieważenie funkcjonariuszy, liczne mandaty
Emocji i dramaturgii całym protestom dodawały nagrania i zdjęcia, na których panuje ogromne zamieszanie, wiele osób krzyczy, a policja używa gazu pieprzowego. Warto jednak spojrzeć na poniedziałkowy protest z dalszej perspektywy. Okazuje się, że pomimo silnego promowania, manifestacja niczym nie przypominała tych na jesieni, a frekwencja była niska.
Różny punkt widzenia
W internecie pojawiało się mnóstwo zdjęć i nagrań, które ukazywały "ogrom" protestów, które odbywały się w centrum Warszawy.
Okazało się, że protest nie jest tak liczny, a ruch w samym centrum Warszawy, w godzinach szczytu blokowała grupa niecałych 100 osób.
REKLAMA
Strajk w sieci
Strajk Kobiet cieszył się dużo mniejszym zainteresowaniem także w internecie. Dane nie pozostawiają złudzeń: był to najgorszy wynik od początku protestów, a wiele reakcji ograniczało się do krytyki Marty Lempart.
Powiązany Artykuł
Równość płac nakazana prawnie? Bruksela pracuje nad nową dyrektywą
Coraz bardziej groteskowo
O słabości Strajku Kobiet świadczą także coraz bardziej wulgarne i nielogiczne zachowania ich uczestniczek, które w Dniu Kobiet - domagając się nieograniczonego dostępu do aborcji - zajmowały się w dużej mierze prowokowaniem, atakowaniem funkcjonariuszy czy wręcz celowym blokowaniem ruchu.
- Ci z was, którzy mogą wyjść na jezdnię, wyjdźcie na ulicę i blokujcie ruch - krzyczała do zgromadzonych Marta Lempart. - Nie bójcie się policji. To tylko jełopy w mundurach. Oni się boją.
as
REKLAMA
REKLAMA