Macierewicz: liczę na przyjęcie raportu podkomisji smoleńskiej w najbliższych tygodniach

Antoni Macierewicz powiedział w sobotę, że liczy na to, że raport pisemny podkomisji smoleńskiej będzie mógł zostać przyjęty i opublikowany w najbliższych tygodniach. Podkreślił, że ze względu na pandemię nie mogą spotkać się wszyscy członkowie, aby sprawę przegłosować.

2021-03-13, 22:49

Macierewicz: liczę na przyjęcie raportu podkomisji smoleńskiej w najbliższych tygodniach

Powiązany Artykuł

wrak katastrofa smoleńsk free 663(1).jpg
Śledztwo smoleńskie. Sąd odroczył posiedzenia ws. aresztowania rosyjskich kontrolerów

- Pełen raport jest jeszcze konsultowany. Ze względu na konorawirusa nie ma możliwości spotkania się wszystkich członków komisji. Ale mamy nadzieję, że będzie to w najbliższych tygodniach; uda się to zrealizować, tak żeby opinia publiczna mogła zapoznać się z całym raportem - mówił w Radiu Maryja i Telewizji Trwam przewodniczący podkomisji do spraw ponownego zbadania przyczyn i okoliczności wypadku samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem.

Macierewicz w czasie programu został zapytany przez jednego ze słuchaczy, czy pełen raport zostanie opublikowany do 10 kwietnia.

Trudna sytuacja pandemiczna

- Sytuacja z pandemią jest naprawdę bardzo trudna. Raport wymaga głosowania i zapoznania się z materiałami ściśle tajnymi przez wszystkich członków komisji. Mam nadzieję, że uda się ten wymóg zrealizować i wtedy zostanie on opublikowany. Liczę, że te cztery tygodnie, które są przed nami, na tyle zmienią sytuację w Polsce albo znajdziemy jakieś inne rozwiązanie, które nie naruszy prawa, żeby to zrobić. Na to liczę - podkreślił były minister obrony.

Macierewicz zaznaczył, że w lipcu na posiedzeniu komisji obrony narodowej całe prezydium komisji przestawiło raport filmowy, a także streszczenie raportu pisemnego, które otrzymały wszystkie kluby parlamentarne i koło parlamentarne z prośbą, żeby przekazano te informacje zarówno posłom, jak i opinii publicznej. Dodał, że później ten film został zamieszczony na stronie MON.

REKLAMA

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154, wiozącego delegację na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. 


PAP/in./
 


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej