Znamy tożsamość Polki z fotografii IPN. Podczas wojny pisały o niej gazety

Instytut Pamięci Narodowej opublikował zdjęcie Polki, które wykonano ponad 70 lat temu i poprosił o pomoc w ustaleniu tożsamości bohaterki fotografii. Podczas wojny pisały o niej gazety.

2021-03-16, 10:01

Znamy tożsamość Polki z fotografii IPN. Podczas wojny pisały o niej gazety
Zdjęcie Marii Barr opublikowane przez IPN. Foto: IPN

"Postanowiliśmy poznać historię nieznajomej dziewczyny sfotografowanej ponad 70 lat temu na jednej z angielskich ulic. Chcielibyśmy dowiedzieć się, czy pozostała na emigracji czy też może wróciła do zniszczonej wojenną pożogą Ojczyzny, w której na dobre szalał stalinowski terror" - napisano na profilu Instytutu Pamięci Narodowej na Facebooku. Poproszono o pomoc w ustaleniu tożsamości Polki.

Powiązany Artykuł

Bitwa o anglię PAP Arch-1200.jpg
Pierwsza w Londynie wystawa o polskich lotnikach w Bitwie o Anglię
"

🔍 Poszukiwana ze zdjęcia... Kim jesteś? Prosimy o pomoc w rozpoznaniu osoby uwiecznionej na fotografii z Archiwum...

Opublikowany przez Instytut Pamięci Narodowej Niedziela, 14 marca 2021

Apel spotkał się z dużym zainteresowaniem internautów. Okazało się, że o poszukiwanej kobiecie w 1943 r. pisał "Dziennik Polski". To wydawane w Wielkiej Brytanii pismo polskiej emigracji. Gazeta przeprowadziła z nią rozmowę.

Żona polskiego pilota

Z materiału wynika, że poszukiwana przez IPN kobieta to Maria Barr, żona pilota Filipa Barra, Polaka z pochodzenia, który nie powrócił do bazy po wykonaniu zadania bojowego. Maria urodziła się w Grodnie i była córką pułkownika Wojska Polskiego, który brał udział w kampanii norweskiej. Dorastała na Kresach Wschodnich, a do szkół uczęszczała w Wilnie. Wybuch wojny przerwał jej naukę. Maturę zdała w Szkocji. W Wielkiej Brytanii pracowała w Polskim Czerwonym Krzyżu.

O tajemniczej Polce wspomniał także popularny profil "Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie", na którym opublikowano wycinek artykułu z 1943 r. z wydawanej w Nowym Jorku gazety "The Polish Review". W artykule napisano, że kobieta poznała swojego przyszłego męża na polskim statku "Sobieski" podczas ewakuacji, która miała miejsce po upadku Francji. Mężczyzna był lotnikiem, który został ciężko ranny po tym, gdy zestrzelono go podczas walk.

REKLAMA

"

W internecie pojawiały się różne tropy, różne pomysły, różne nazwiska i po ich sprawdzeniu i dzięki tym sugestiom wielu...

Opublikowany przez Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie Poniedziałek, 15 marca 2021

Maria miała udzielić gazecie krótkiej wypowiedzi, w której wspominała, że "dotarły do mnie wieści, że mój mąż zaginął i nie wrócił z zadania. (…) Wciąż wierzę, że żyje i wróci. Jest brytyjskim poddanym i Polakiem z pochodzenia".

W artykule w "Dzienniku Polskim" napisano z kolei, że Maria Barr była obecna 8 czerwca 1943 r. w Pałacu Królewskim Buckingham, gdzie odbyła się "uroczystość dekoracji lotników i marynarzy brytyjskich odznaczeniami bojowemi za waleczność, którzy zginęli względnie nie powrócili".

Odznaczenie od Jerzego VI

Maria przyjęła z rąk brytyjskiego monarchy Jerzego VI wysokie odznaczenie DFC przyznane jej zaginionemu mężowi. Redakcja gazety skontaktowała się z Barr, która udzieliła wywiadu.

Czytaj także:

- Wraz z innymi osobami w ilości 300 osób, przeważnie wśród rodzin najbliższych po zaginionych, znalazłam się w pałacu królewskim. (…) Mój mundur wzbudził duże zainteresowanie u przedstawicieli prasy, którzy zadawali mi różne pytania, a nawet byłam przedmiotem zainteresowania u fotoreporterów. Dziennikarzom musiałam kolejno tłumaczyć, jak zostałam żoną obywatela brytyjskiego, gdzie urodziłam się i w jakiej broni służę - opowiadała kobieta.

itom/tvpinfo.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej