wPolityce.pl o śledztwie ws. oświadczeń majątkowych Obajtka: prokuratura uznała, że nie ma podstaw do postawienia zarzutów

"W niniejszej sprawie brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynów zabronionych" - tak brzmi opublikowany przez portal wPolityce.pl fragment uzasadnienia postanowienia krakowskiej prokuratury, która w 2013 r. umorzyła śledztwo ws. oświadczeń majątkowych Daniela Obajtka.

2021-03-18, 16:50

wPolityce.pl o śledztwie ws. oświadczeń majątkowych Obajtka: prokuratura uznała, że nie ma podstaw do postawienia zarzutów
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Foto: Radoslaw Nawrocki/Forum

Powiązany Artykuł

Daniel Obajtek forum 1200.jpg
"Nie ugnę się i będę nadal działać". Obajtek odpowiada na zarzuty i nazywa je "paskudnymi manipulacjami"

Chodzi o postanowienie Prokuratury Rejonowej Kraków-Śródmieście-Zachód, która 24 maja 2013 r. umorzyła śledztwo ws. obecnego prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka i rzekomych nieprawidłowości w jego oświadczeniach majątkowych za lata 2006-2010. Portal wPolityce.pl opublikował na swojej stronie fragmenty tego postanowienia.

Czytaj także:

"W ocenie prokuratora w niniejszej sprawie brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynów zabronionych wskazanych w zawiadomieniu CBA w Krakowie. […] W sprawie przeprowadzono wszystkie dostępne dowody, korzystając z różnych źródeł dowodowych. Analiza zgromadzonego materiału, w tym zeznań świadków, a w szczególności Daniela Obajtka nie uprawdopodobniły w stopniu dostatecznym podejrzenia popełnienia czynów wskazanych w zawiadomieniu" - czytamy.

Portal dodał, że prokuratura oceniła zeznania Obajtka oraz jego najbliższych za "spójne i jasne" i mimo pewnych nieścisłości nic nie wskazywało na to, że umyślnie podawał on nieprawdziwe informacje. "Biorąc pod uwagę całokształt zgromadzonego materiału dowodowego, a w szczególności zeznania świadków, należy zauważyć, że Danielowi Obajtkowi nie można przypisać umyślności w działaniu" - czytamy w opublikowanym na stronie uzasadnieniu.

REKLAMA

Doniesienie CBA

Portal wPolityce.pl dotarł też do doniesienia Centralnego Biura Antykorupcyjnego z marca 2013 r., które stało się powodem wszczęcia śledztwa. "W datowanym na 4 lutego 2013 r. doniesieniu CBA do prokuratury znajduje się zarzut złożenia przez Daniela Obajtka fałszywych oświadczeń o stanie majątkowym (lata 2006-2010) oraz o przedłożeniu poświadczających nieprawdę dokumentów w celu uzyskania dla Anny F. oraz Tomasza F. kredytu w kwocie 463 tys. zł" - czytamy.

pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej