"To był moment przełomowy". Premier w 40. rocznicę wydarzeń Bydgoskiego Marca
- Marzec 1981 r. wpisał się w historię polskich miesięcy na drodze do odzyskania przez Polskę wolności, był momentem przełomowym - mówił w Bydgoszczy premier Mateusz Morawiecki, w 40. rocznicę wydarzeń Bydgoskiego Marca 1981.
2021-03-19, 12:05
Powiązany Artykuł
40. rocznica Bydgoskiego Marca 1981. Uroczystości rozpoczęła msza św. z udziałem prezydenta
- Marzec '81 wpisał się w historię polskich miesięcy charakterystycznych na drodze do odzyskania przez Polskę wolności. Sierpień, potem marzec, potem grudzień to trzy miesiące, które znaczył szlak w czasie karnawału Solidarności - mówił szef rządu.
Posłuchaj
- Brutalne pobicie działaczy Solidarności, czyli prowokacja bydgoska
- Anna Walentynowicz. Aresztowanie za "działalność związkową"
- Marzec '81 r. był tym momentem przełomowym, bo nieco wcześniej tylko, 12 lutego, powołany na stanowisko prezesa Rady Ministrów nowo wykreowany wówczas przywódca Wojciech Jaruzelski zaapelował o trzy miesiące spokoju, o 90 dni pracowitości i Polacy raz jeszcze zaufali tym komunistycznym umizgom, tym fałszywym głosom, które płynęły ze strony władzy - powiedział Mateusz Morawiecki.
Powiązany Artykuł
Niezależne Zrzeszenie Studentów - uczelniana Solidarność
Podkreślał, że te zapewnienia były "prowokacją" i "chwilą ciszy przed próbą generalną". Szef rządu wspomniał również o następstwach rządów Jaruzelskiego, w tym o wydarzeniach w Bydgoszczy, stanie wojennym, komunistycznych represjach.
REKLAMA
- Bydgoszcz pokazała wówczas, że w związku tkwi potężna siła i tego się najbardziej przestraszyli komuniści - dodał premier.
"Kłaniam się bohaterom tamtych dni"
Szef rządu w trakcie wystąpienia podkreślał, że skuteczność walki robotników, rolników o swoje prawa potwierdzona została ówczesnym zwycięstwem wiosną, kiedy zarejestrowany został NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych.
- Ten test, test w Bydgoszczy, jest niezwykle ważnym momentem na drodze Polski do wolności. Dlatego z tego miejsca nisko kłaniam się bohaterom tamtych dni, najciężej pobitym, ofiarom, którzy wtedy stawali w pierwszym szeregu walki w tamtej polskiej insurekcji - mówił.
- Kłaniam się również naszej ówczesnej 10-milionowej armii Solidarności, która była ewenementem w skali świata. Solidarności, która przeniosła te wartości, o które wtedy walczyła, we współczesne czasy. To dzięki wam wspaniali członkowie, sympatycy, działacze Solidarności tamtych czasów, my dzisiaj od ponad 30 lat cieszymy się wolną Polską i w wolnej Polsce możemy żyć, kształcić się, pracować - dodał.
REKLAMA
Premier: to był zaczyn nowej myśl
Mateusz Morawiecki dziękował też bohaterom tamtych wydarzeń za determinację, odwagę, cierpliwość i wiarę w to, że "ten wspaniały polski ruch, jakim była Solidarność może być nie tylko zaczynem wolności - bo tak się stało - ale stał się już od wtedy, na zawsze dla Polski zaczynem nowej myśli".
- Myśli o sprawiedliwym, dostatnim i solidarnym państwie. O naszej najjaśniejszej Rzeczypospolitej - mówił premier.
pb
REKLAMA