Sąd Najwyższy rozpatrzy wniosek ws. sędziego Igora Tulei. Chodzi o doprowadzenie go do prokuratury
Na 21 kwietnia został wyznaczony termin rozpoznania wniosku o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie sędziego Igora Tulei do prokuratury w celu postawienia mu zarzutów i przesłuchania go w charakterze podejrzanego.
2021-03-19, 17:08
Jak przekazał rzecznik prasowy Izby Dyscyplinarnej SN Piotr Falkowski niejawne posiedzenie w tej sprawie wyznaczono na 21 kwietnia na godz. 12, zaś wnioskiem Prokuratury Krajowej zajmie się sędzia Adam Roch.
Powiązany Artykuł
![sąd najwyższy free shutt 1200 .jpg](http://static.prsa.pl/images/cf083b41-9b4f-40a8-b3af-fe0764e795aa.jpg)
"Były postępowania dyscyplinarne". SN odpowiada na wniosek PK o uchylenie immunitetu trzem sędziom
W piątek SN poinformował, że od 22 marca br. ze względu na sytuację epidemiczną odwołane zostały wszystkie rozprawy i posiedzenia w SN. Obecnie decyzja o odwołaniu rozpraw i posiedzeń ma obowiązywać do 9 kwietnia br.
Czytaj także:
- "Chcemy, aby sprawy były załatwiane szybko, przez ludzi wybranych przez obywateli". Kaleta o sędziach pokoju
- Igor Tuleya po raz trzeci nie stawił się na przesłuchanie. Jest wniosek o doprowadzenie do prokuratury
Prokuratura Krajowa podawała przed tygodniem, że w związku z tym, iż sędzia Tuleya po raz trzeci - mimo prawnego obowiązku - nie stawił się na przesłuchanie w prokuraturze, Wydział Spraw Wewnętrznych PK wystąpił do Izby Dyscyplinarnej SN o zgodę na jego przymusowe doprowadzenie. Prokuratura zamierza przesłuchać tego sędziego i postawić mu zarzuty w sprawie bezprawnego rozpowszechniania informacji z postępowania przygotowawczego. W listopadzie ub.r. na wniosek prokuratury Izba Dyscyplinarna SN prawomocnie uchyliła immunitet sędziemu.
Jak zaznaczano, prokuratura - zanim zdecyduje o zatrzymaniu sędziego - musi uzyskać zgodę Sądu Najwyższego i "o nią zamierza wystąpić". "Sędzia Igor T. może uniknąć zatrzymania, jeśli dobrowolnie stawi się w prokuraturze, a nie na spotkaniach z dziennikarzami przed jej siedzibą" - zaznaczała PK.
REKLAMA
"Wygłaszał deklaracje o wydźwięku politycznym"
Prokuratura wskazywała, że "Igor T., wzywany na przesłuchanie trzykrotnie – na 18 stycznia i 10 lutego oraz na 12 marca, za każdy razem pojawiał się nie w prokuraturze, lecz przed jej budynkiem, gdzie w obecności dziennikarzy wygłaszał deklaracje o wydźwięku politycznym".
"Ostentacyjne lekceważenie prawa jest szczególnie naganne w przypadku osoby piastującej urząd sędziego, która ma świadomość swoich procesowych obowiązków" - pisała PK.
Przed tygodniem sędzia Tuleya uczestniczył w pikiecie solidarnościowej przed budynkiem PK. - Nie stawię się w prokuraturze. Nie stawiłem się dwa razy. Dzisiaj jestem pod budynkiem i nie będę brał udziału w tej nielegalnej czynności. Zapowiadam, że nigdy dobrowolnie nie będę uczestniczył w przesłuchaniu związanym z tą sprawą - mówił do kilkudziesięciu uczestników demonstracji.
Po tym, gdy Izba Dyscyplinarna SN prawomocnie uchyliła immunitet sędziemu i zdecydowała przy tym o zawieszeniu go w czynnościach służbowych i obniżeniu o 25 proc. uposażenia - sędzia Tuleya został odsunięty od orzekania, a rozpoznawane przez niego sprawy w Sądzie Okręgowym w Warszawie zostały zdjęte z wokandy.
REKLAMA
Powodem wniosku prokuratury ws. uchylenia immunitetu sędziego było podejrzenie ujawnienia informacji ze śledztwa oraz danych i zeznań świadka, które miały narazić bieg postępowania. Chodziło o śledztwo ws. obrad Sejmu w Sali Kolumnowej z 16 grudnia 2016 r., które zostało dwukrotnie umorzone przez prokuraturę. W grudniu 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie pod przewodnictwem sędziego Tulei uchylił decyzję prokuratury o pierwszym umorzeniu śledztwa. Sędzia zezwolił wówczas mediom na rejestrację ustnego uzasadnienia postanowienia sądu.
bartos
REKLAMA