Nadchodzi ochłodzenie. Czekają nas burze i opady deszczu
- W czwartek w Polsce zrobi się chłodniej. Od północy przechodzić będzie front niosący ze sobą arktyczne powietrze, opady deszczu i burze - prognozuje synoptyk IMGW-PIB Grzegorz Walijewski.
2021-04-01, 07:06
Rzecznik i synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego powiedział, że w czwartek z północy nadejdzie front, za którym przyjdzie chłodne, arktyczne powietrze. Wraz z frontem, jak tłumaczył, będziemy obserwowali przelotne opady deszczu, ale też burze z wiatrem w porywach do 60 km/h.
Powiązany Artykuł
Wielkanoc zimna i deszczowa. Na rezurekcję w ciepłej kurtce, w lany poniedziałek z parasolem
- Tutaj jeszcze nie jest źle, jeżeli chodzi o prędkość wiatru, ale podczas tej burzy może spaść nawet do 10 litrów wody na metr kwadratowy - przestrzegł Walijewski.
Jak wyjaśnił, front będzie dosyć szybko się przemieszczał z północnego zachodu i w środku dnia znajdzie się w centrum kraju, a wieczorem na południowym wschodzie.
W związku z tym wystąpi kontrast termiczny. Synoptyk przekazał, że na południu utrzyma się ciepło i termometry wskażą tam od 18 do 20 stopni. W centrum będzie to ok. 18-19 stopni, a po nadejściu frontu zacznie się ochładzać. Będzie ok. 8 stopni na Pomorzu, 12-14 stopni na północy Wielkopolski, czy 13-15 stopni na Warmii i Mazurach.
itom
REKLAMA
REKLAMA