Minister zdrowia: obostrzenia zostają przedłużone do 18 kwietnia

- Obserwowane wyniki dotyczące nowych zakażeń są zbyt słabym sygnałem, żeby traktować je optymistycznie. Cały czas trudna sytuacja panuje w szpitalach, jeżeli chodzi o zajęte łóżka; najgorzej jest na Śląsku - powiedział Adam Niedzielski, tłumacząc konieczność przedłużenia obostrzeń.

- Konsekwencje ewentualnej zwiększonej mobilności w święta będą widoczne w przyszłym tygodniu i wtedy przekonamy się, czy trzecia fala będzie stopniowo opadała - wskazał minister zdrowia Adam Niedzielski.

Posłuchaj

Adam Niedzielski o obostrzeniach podczas majówki (IAR) 0:26

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

Narodowy Program Szczepień. Rzecznik rządu: w tym tygodniu nastąpi znaczne przyspieszenie

Dodał, że obecny spadek zachorowań jest związany z okresem świątecznym i faktem, że to wtorek, a nie - jak zwykle po weekendzie - poniedziałek był pierwszym dniem powszednim.

- Reprezentatywne informacje, to, z jakim trendem mamy do czynienia, będziemy wiedzieli tak naprawdę dopiero w kolejnych dniach - mówił szef resortu zdrowia.

Powiązany Artykuł

Michał Dworczyk: mało prawdopodobne, by do lata w pełni zaszczepić połowę populacji

- Konsekwencje ewentualnej zwiększonej mobilności w czasie świąt, bo my czekamy na dane dotyczące mobilności, jaka miała miejsce w czasie świąt, skutek tego, jak się zachowaliśmy na święta, będzie widoczny tak naprawdę w przyszłym tygodniu. Wtedy przekonamy się, czy ta trzecia fala będzie stopniowo opadała, czy - nie daj Boże - złapie drugi oddech - dodał Niedzielski.

Posłuchaj

Adam Niedzielski o przedłużeniu obostrzeń pandemicznych do 18 kwietnia (IAR) 0:26

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Wprowadzone restrykcje

Obecnie nieczynne są teatry, kina, muzea i galerie sztuki, a także siłownie, kluby fitness, baseny, sauny i solaria. Zamknięte pozostają hotele, z wyjątkiem hoteli robotniczych oraz tych przeznaczonych dla medyków, kierowców czy żołnierzy. Zamknięte są wielkopowierzchniowe sklepy meblowe i budowlane oraz galerie handlowe z wyjątkiem sklepów spożywczych, aptek i drogerii, salonów prasowych, księgarni. Nieczynne są również przedszkola i żłobki, a nauka w szkołach odbywa się zdalnie.

W otwartych placówkach handlowych, a także w miejscach kultu religijnego, obowiązują limity 1 osoby na 20 metrów kwadratowych.

Dominująca mutacja

Minister podczas konferencji był pytany o to, jakie mutacje koronawirusa występują w Polsce.

Powiązany Artykuł

Przybywa pacjentów COVID-19 w szpitalach. W Małopolsce możliwa relokacja chorych

- Rzeczywiście mamy do czynienia z (...) dominacją mutacji brytyjskiej. Mamy pojedyncze przypadki zweryfikowania mutacji południowoafrykańskiej i również brazylijskiej - powiedział szef MZ.

Jak dodał, w Europie pojawiła się też mutacja nigeryjska.

- To są wszystko mutacje, które są objęte tzw. alertem WHO, czyli potencjalnym ich wskazaniem, jako mutacji niezweryfikowanych jeszcze pod kątem sposobu rozprzestrzeniania się i skonkretyzowania informacji dotyczących odporności na szczepienie - powiedział Niedzielski.

Co z majówką?

Powiązany Artykuł

"Polska ma szansę przejść przez kryzys najlepiej w UE". Piotr Müller pokazał znaczenie tarcz antykryzysowych

Pytany, czy możliwe jest poluzowanie obostrzeń na majówkę i np. otwarcie sportu na otwartym powietrzu lub gastronomii ogródkowej, minister odpowiedział, że rząd w tej chwili myśli przede wszystkim w pierwszej kolejności "o przywracaniu edukacji".

Według niego "zbyt wcześnie jest oczekiwać, że majówka będzie spędzana w ten sam sposób, jak spędzaliśmy ją dwa lata temu, czy we wcześniejszych okresach".

- Bo siłą rzeczy Program Szczepień do okresu majowego jeszcze nie zapewni nam takiego zabezpieczenia populacyjnego, więc trzeba się liczyć, że w okresie majówki również będą obecne obostrzenia - podkreślił Niedzielski. 

ms, fc, IAR, PAP