"Podążał z duchem czasu, przekraczał muzyczne gatunki". Prezydent pożegnał Krzysztofa Krawczyka
- Nigdy nie zapomnimy jego silnego, charakterystycznego, tak bardzo polskiego głosu, trochę nostalgicznego, trochę zawadiackiego, przesyconego radością życia, a czasem refleksyjnego - napisał prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym podczas sobotnich uroczystości pogrzebowych Krzysztofa Krawczyka.
2021-04-10, 14:16
Podczas uroczystości pogrzebowych w łódzkiej archikatedrze doradca prezydenta RP Tadeusz Deszkiewicz odczytał list, który głowa państwa wystosowała do najbliższych Krzysztofa Krawczyka. Andrzej Duda napisał, że "nigdy nie zapomnimy emocji i wzruszeń, których Krzysztof Krawczyk dostarczał nam swoją muzyką".
Powiązany Artykuł
Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka. Abp Ryś: dziękujemy za jego życie i twórczość
"Odszedł wspaniały artysta, który swoimi dokonaniami zapisał własny, odrębny rozdział w historii polskiej muzyki. Jego piosenki znają na pamięć miliony Polaków, wpadających w ucho melodii zebrało się tak wiele, że nawet tych najważniejszych nie sposób wymienić jednym tchem. Wykonywane przez Krzysztofa Krawczyka utwory wciąż zdobywają serca nowych słuchaczy" - napisał.
- "Genialny artysta i bardzo ciepły człowiek". Przyjaciele o Krzysztofie Krawczyku
- W Programie 1 Polskiego Radia wspominamy Krzysztofa Krawczyka
- Przyjaciele, artyści, wielbiciele żegnają Krzysztofa Krawczyka
Wybitny artysta
Powiązany Artykuł
"Był otwarty na każdego człowieka". Krzysztof Krawczyk we wspomnieniach Eleni
Prezydent zwrócił uwagę, że Krzysztof Krawczyk "zawsze podążał z duchem czasu, przekraczał muzyczne gatunki". "Zapraszał do współpracy młodszych od siebie artystów. Pokazywał im, jak ważne jest, by słuchacz mógł dostrzec osobisty stosunek artysty do prezentowanych utworów, radość z ich wykonywania oraz szacunek dla publiczności" - wspomniał.
REKLAMA
Dodał, że artysta "śpiewał o zwyczajnych ludziach, o ich marzeniach i codziennych troskach". "Przez długie lata aktywności zawodowej dowiódł, że znakomita warsztatowo i dojrzała artystycznie muzyka popularna ma swoje miejsce w kulturze narodowej" - stwierdził Duda.
Prezydent podkreślił, że wokalista "mimo wielkiej sławy pozostał sobą: wiernym przyjacielem i kolegą, dobrym, życzliwym sąsiadem, wrażliwym, serdecznym człowiekiem". "Nigdy nie zapomnimy jego silnego, charakterystycznego, tak bardzo polskiego głosu. Trochę nostalgicznego, trochę zawadiackiego; przesyconego radością życia, a czasem refleksyjnego i podniosłego. Głosu, dzięki któremu świat nabierał barw i wydawał się lepszy" - podsumował.
Posłuchaj
Pogrzeb
Powiązany Artykuł
Ostatnie pożegnanie Krzysztofa Krawczyka. "Dołączył do grona pięknych głosów"
W Łodzi trwa ostatnie pożegnanie legendy polskiej muzyki. Piosenkarza, kompozytora i gitarzystę żegnają przedstawiciele władz, przyjaciele, artyści i wierni fani. Pogrzeb ma charakter państwowy. Trumna z ciałem artysty zostanie złożona na cmentarzu parafialnym w Grotnikach, gdzie mieszkał Krzysztof Krawczyk. Piosenkarz zmarł 5 kwietnia - w Poniedziałek Wielkanocny - w wieku 74 lat.
Krzysztof Krawczyk w latach 1963-1973 i 1976 był wokalistą zespołu Trubadurzy, a od 1973 artystą solowym. Wypromował wiele znanych przebojów, między innymi: "Parostatkiem w piękny rejs", "Chciałem być", "To co dał nam świat", "Mój przyjacielu", "Trudno tak", "Bo jesteś ty". Jego popularność wyznaczają liczne trasy koncertowe w Europie i na świecie oraz wiele nagród i wyróżnień. Był przyjacielem Polskiego Radia, wielokrotnie występował na koncertach w ramach trasy "Lata z Radiem" Jedynki.
REKLAMA
jbt
REKLAMA