"To dobry pomysł". Dr Michał Sutkowski o zniesieniu obowiązku noszenia maseczek

Według zapowiedzi rządu zniesienie obowiązku noszenia maseczek na wolnym powietrzu będzie możliwe, jeśli poniżej 15 na 100 tys. osób spadnie wskaźnik zakażeń koronawirusem. - Dobrym pomysłem jest zniesienie tego obowiązku od 15 maja - ocenił prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski.

2021-04-29, 10:10

"To dobry pomysł". Dr Michał Sutkowski o zniesieniu obowiązku noszenia maseczek
Zdjęcie ilustracyjne . Foto: Forum/Mateusz Wlodarczyk

Od 15 maja rząd planuje zniesienie obowiązku noszenia maseczek na otwartej przestrzeni (przy zachowaniu dystansu 1,5 m), jeśli poniżej 15 spadnie wskaźnik zakażeń na 100 tys. osób. Bez zmian pozostanie obowiązek zakrywania w pomieszczeniach maseczką nosa i ust.

Powiązany Artykuł

luzowanie obostrzeń 1200.png
Luzowanie obostrzeń i odmrażanie gospodarki. Sprawdź szczegółowy harmonogram

- Patrzę na to życzliwie, bo to jest dobry pomysł - ocenił prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski. Wskazał, że aby zniesienie tego obowiązku było możliwe, liczba zakażeń w całej Polsce musiałaby spaść poniżej 5 tys. dziennie. W ocenie doktora Sutkowskiego jest to realne.

Dr Michał Sutkowski dodał, że zakażenia w okolicach 15 na 100 tys. to już nie jest duża liczba. - Wtedy współczynnik R, czyli przeciętnej liczby osób, jaką zakaża pojedynczy zakażony, jest znacznie poniżej 0,3 - to są takie wskaźniki, które mówią już o wygaszaniu pandemii - zaznaczył ekspert.

W środę szef resortu zdrowia Adam Niedzielski mówił, że w regionach średni liczba zakażeń na 100 tys. mieszkańców jest podobna.

REKLAMA

Czytaj także:

- Na Śląsku wskaźnik zachorowań jest już praktycznie poniżej 30. A w regionie, który jest na drugim biegunie, w woj. podlaskim, mamy powyżej 10. Wcześniej to zróżnicowanie było większe - podkreślił lekarz.

Dr Michał Sutkowski zapytany o to, jak długo będzie obowiązywał obowiązek noszenia maseczek w pomieszczeniach, podkreślił, że nie jest to do końca jasne. - To za długa perspektywa, by powiedzieć o tym wprost - podkreślił dr Sutkowski.

Według eksperta ciągle ważne jest to, aby obowiązek noszenia maseczek był egzekwowany. - Ludzie robią co chcą i to jest w dużej mierze fikcja literacka. Jeżeli byśmy prowadzili rzetelnie taką analizę, to się okaże, że 30 proc. lekceważy te przepisy od dawna i stąd u nas duże liczby zakażeń czy zgonów - zaznaczył dr Michał Sutkowski.

nt

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej