Indyjski wariant koronawirusa w Polsce? Kraska wskazał, kiedy poznamy odpowiedź
- W tej chwili jeszcze nie mamy potwierdzonego przypadku zakażenia wariantem indyjskim koronawirusa. Próbki z dwóch źródeł są w opracowaniu. Myślę, że w weekend będziemy już wiedzieli, czy go mamy – powiedział na antenie Radia Zet wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
2021-04-30, 20:54
Wiceszef resortu zdrowia pytany był, czy jeśli po majówce wzrośnie liczba zakażeń, to plan luzowania obostrzeń zostanie wstrzymany.
- Bardzo dużo osób wyjeżdża z miast. Dużo jest w miejscowościach wypoczynkowych. Niepokoi mnie to, ponieważ każda nasza mobilność w te trzy wolne dni, także w piątek – może spowodować, że nowych zakażeń będzie zdecydowanie więcej – powiedział Waldemar Kraska.
Powiązany Artykuł
Minister zdrowia: współczynnik reprodukcji koronawirusa najniższy od początku pandemii
- Przedstawiony przez nas program na miesiąc stopniowego luzowania obostrzeń może stanąć pod znakiem zapytania. To jest test dla nas wszystkich – podkreślił wiceminister i dodał - Ten egzamin powinniśmy zdać.
- Powinniśmy pamiętać, że za kilka tygodni mamy wakacje. Czy warto w tej chwili tracić tę szansę, żeby w wakacje spróbować normalnie wypocząć – zaapelował wiceminister zdrowia.
REKLAMA
Mobilne punkty szczepień
Pytany o mobilne punkty szczepień, Waldemar Kraska powiedział, że jest to dobra reklama powszechności szczepień.
- Obecnie 40 proc. Polaków waha się, czy się zaszczepić. Chcemy dotrzeć do tej grupy, żeby te osoby przekonać – zaznaczył.
Powiązany Artykuł
"Duża część zostanie później wykorzystana". Dworczyk o mobilnych punktach szczepień
Wyjaśnił, że punkty będą widoczne w dużych miastach. Będzie tam można wejść, jeżeli mamy wystawione e-skierowanie.
Przypomniał, że do populacyjnej odporności zdaniem ekspertów wymagane jest zaszczepienie się 90-95 proc. populacji, opanowania zaś epidemii wymaga 60-70 proc. zaszczepionych obywateli.
REKLAMA
Wariant indyjski koronawirusa
Waldemar Kraska pytany był także, czy mamy w Polsce już wariant indyjski koronawirusa.
Wyjaśnił, że od kilku tygodni w kraju działa system, który monitoruje nowe mutacje koronawirusa, które mogą się w Polsce pojawić.
Powiązany Artykuł
Jedna dawka szczepionki Pfizera nie wystarczy. Są wynik badań brytyjskich naukowców
- Odbywa się to w całym kraju przez wojewódzkie stacje sanitarno-epidemiologiczne, które zbierają próbki, które są w pewien sposób grupowane i dobierane, aby znaleźć ewentualne miejsce zakażenia. Następnie są one badane w kilkunastu laboratoriach w naszym kraju i powstaje mapa, gdzie ewentualnie taka mutacja się pojawiła - powiedział wiceminister zdrowia.
Oświadczył, że nie mamy jeszcze potwierdzonego przypadku zakażenia wariantem indyjskim koronawirusa.
REKLAMA
- Próbki z dwóch źródeł są w opracowaniu. Myślę, że w weekend będziemy już wiedzieli, czy go mamy – zaznaczył.
- Szczepienia wszystkich dorosłych we Francji później niż w Polsce. Emmanuel Macron podał datę
- "Musimy zachowywać się racjonalnie". Dr n. med. Grażyna Cholewińska-Szymańska o łagodzeniu obostrzeń
Zwrócił uwagę, że Główny Inspektorat Sanitarny ma już wytyczne co do takich ognisk.
- Chcemy, żeby to była bardzo szybko akcja sanepidu, żeby nowe mutacje nie rozprzestrzeniały się na nasz kraj – powiedział Waldemar Kraska.
REKLAMA
bf
REKLAMA