Przypadki indyjskiej mutacji SARS-CoV-2 w Polsce. Szef KPRM podał najnowsze dane
- Nie mam wiedzy o kolejnych przypadkach zakażenia indyjską odmianą COVID-19 w Polsce - powiedział szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. programu szczepień Michał Dworczyk. Poinformował, że minister zdrowia odniesie się dziś do tego na konferencji prasowej.
2021-05-04, 09:50
Dworczyk pytany był we wtorek, czy w Polsce są już kolejne przypadki indyjskiej odmiany koronawirusa. - Poza tymi przypadkami potwierdzonymi do tej pory, najbardziej znany to przypadek naszego dyplomaty ewakuowanego z Indii, nie mam takiej wiedzy o innych przypadkach - odpowiedział szef KPRM.
Powiązany Artykuł
Ruszają szczepienia 32-latków oraz wszystkich pełnoletnich, którzy do marca wypełnili formularz
Polska w czołówce
Pełnomocnik ds. szczepień był też pytany, jak Polska prezentuje się na tle innych europejskich krajów pod względem szczepień.
- Byliśmy w na drugim miejscu i na trzecim, jeśli chodzi o największe państwa unijne, jeśli chodzi o tempo szczepień, bo rozumiem, że do tego się odnosimy. Dzisiaj jesteśmy wśród tych największych krajów na szóstym miejscu - odpowiedział minister.
Na uwagę, że nie mówimy o tempie szczepień tylko o liczbie populacji, która została zaszczepiona Dworczyk odparł, że jest to ze sobą powiązane. - To dokładnie są te same dane, jeżeli chodzi o procent populacji, bo tu nie porównujemy liczb bezwzględnych tylko procent. Więc jesteśmy na szóstym miejscu wśród dziesięciu największych krajów unijnych - powiedział szef KPRM.
Powiązany Artykuł
Znika część obostrzeń. Od dziś galerie handlowe będą w pełni otwarte
Wariant indyjski
Testy wykonane dyplomacie potwierdziły, że zakaził się on indyjską mutacją koronawirusa. Informację tę potwierdził wirusolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Krzysztof Pyrć. Jak dodał, nadal toczą się badania, które mają pokazać, czy wariant ten stanowi większe zagrożenie od innych.
***
Wariant indyjski nie został dotąd szczegółowo zbadany i nie jest jasne, czy jest bardziej zaraźliwy lub odporny na szczepionki, lecz w Indiach, gdzie został wykryty po raz pierwszy, szerzy się w dużym tempie, powodując przeciążenie systemu opieki zdrowotnej. W reakcji na dramatyczną sytuację w Indiach wiele państw w Europie zamknęło granicę dla pasażerów z tego kraju.
REKLAMA
as
REKLAMA