Doprowadził do karambolu w Kielcach. Kierowcy tira grozi do 12 lat więzienia

2021-05-07, 16:29

Doprowadził do karambolu w Kielcach. Kierowcy tira grozi do 12 lat więzienia
Miejsce zdarzenia. Foto: facebook.com/Ratownictwo Powiatu Ostrowieckiego

Zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym usłyszał 60-letni kierowca tira, który w środę doprowadził do karambolu w Kielcach. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Jak ustalili śledczy, 60-latek prowadził tira mając promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie zatrzymał się przed światłami na skrzyżowaniu al. Solidarności i ulicy Świętokrzyskiej i doprowadził do zderzenia pięciu pojazdów. Jeden z nich, osobowa toyota, został dosłownie zmiażdżony między dwiema ciężarówkami. Ranny został 54-letni kierowca osobówki.

Powiązany Artykuł

pomorskie rozbity samochód 1200.jpg
Pomorze: pijany kierowca spowodował wypadek, pasażer zginął na miejscu

W piątek sprawca wypadku został doprowadzony do prokuratury. Jak poinformowała Małgorzata Zarychta-Chodup, szefowa Prokuratury Rejonowej Kielce-Zachód 60-letni kierowca usłyszał dwa zarzuty.

- Pierwszy dotyczy sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym w zbiegu ze spowodowania wypadku w stanie nietrzeźwości. Natomiast drugi związany jest z prowadzeniem pojazdu w stanie nietrzeźwości – powiedziała.

Mężczyźnie grozi do 12 lat pozbawienia wolności.

Czytaj także:

Karambol 

Powiązany Artykuł

free drogówka policja 1200.png
Robert Opas z KGP o wypadkach drogowych: dane pokazują, że utrzymuje się tendencja spadkowa

54-latek, który został ranny w wypadku, przebywa obecnie na obserwacji w Klinice Chirurgii Ogólnej. Prawdopodobnie dzisiaj opuści szpital. Jak informowała Anna Mazur Kałuża mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń. - Pacjent ma złamanie w obrębie kończyny górnej. Jest obolały i potłuczony – powiedziała Mazur-Kałuża.

Do wypadku doszło w środę po południu na alei Solidarności w Kielcach. Według wstępnych ustaleń 60-letni kierowca ciężarowego renaulta uderzył w tył toyoty avensis. Toyota wbiła się pod naczepę ciągniętą przez ciężarową scanię. Następnie ciężarówka uderzyła w tył osobowego peugeota, a ten w toyotę yaris. Uderzone pojazdy stały przed skrzyżowaniem czekając na zielone światło.

Wypadek wyglądał bardzo poważnie. Toyota avensis została dosłownie zmiażdżona przez dwie ciężarówki. Ucierpiał kierowca toyoty, który miał jednak sporo szczęścia. Strażacy użyli sprzętu hydraulicznego i uwolnili mężczyznę, który przytomny został przekazany załodze pogotowia ratunkowego i zabrany do szpitala.

jbt

Polecane

Wróć do strony głównej