Suski: wkrótce elektorat PO przejdzie do Lewicy i okaże się, że Platforma jest czwartą siłą polityczną w kraju
- Trzymam kciuki za Borysa Budkę, żeby przetrwał i pogrążył Platformę Obywatelską do końca - mówił w niedzielę o przewodniczącym PO poseł PiS Marek Suski.
2021-05-09, 16:06
W ubiegłym tygodniu Lewica porozumiała się z PiS i premierem Mateuszem Morawieckim w sprawie kształtu Krajowego Planu Odbudowy. Rząd zaakceptował propozycje Lewicy m.in. dotyczące dofinansowania szpitali powiatowych czy budowy 75 tys. mieszkań komunalnych. Opozycja, głównie KO i PSL, krytykowały Lewicę w tej sprawie, argumentując, że można by było osiągnąć więcej w sprawie KPO, nie deklarując z góry poparcia dla ustawy.
Powiązany Artykuł
"Walka o władzę, czas Budki się kończy, tylko Trzaskowski". Politycy PO o liście do kierownictwa partii
Suski, komentując w niedzielę te wydarzenia na antenie TV Republika, ocenił, że "opozycja zajmuje się głupstwami zamiast zająć się programem dla Polski". - Dzisiaj Lewica wybrała swoją drogę, stąd moim zdaniem spadek sondaży Koalicji Obywatelskiej - mówił. - Myślę, że elektorat przejdzie z Platformy do Lewicy. Okaże się, że PO jest nie trzecią, a czwartą siłą polityczną - przekonywał. - Trzymam kciuki za Borysa Budkę, żeby przetrwał i pogrążył PO do końca - dodał Suski.
Sejm przyjął we wtorek ustawę ratyfikacyjną głosami większości posłów PiS, Lewicy, PSL i Polski 2050. Prawie wszyscy posłowie z klubu KO wstrzymali się od głosu. Ratyfikacja przez państwa członkowskie decyzji Rady z grudnia 2020 r. ws. systemu zasobów własnych UE jest konieczna dla uruchomienia Funduszu Odbudowy. Wcześniej rząd zgodził się wprowadzić do Krajowego Planu Odbudowy - w ramach którego będą rozdysponowane środki z Funduszu Odbudowy - kilka rozwiązań proponowanych przez Lewicę, co jej klub stawiał jako warunek poparcia dla ratyfikacji.
- PO zapowiada koalicję z PSL i Polską 2050. Politolog: cała sprawa wygląda trochę dziwnie
- Robert Knap: senatorowie KO mogą być bardziej niezależni niż posłowie
- List otwarty grupy parlamentarzystów PO. Manasterski: chodzi o władzę w partii
List parlamentarzystów
Powiązany Artykuł
List otwarty polityków KO. Budka: za krytykę nie wyrzucam, ale oczekuję lojalności wobec formacji
W tym tygodniu grupa parlamentarzystów PO i KO przygotowała list otwarty do swych kolegów partyjnych i klubowych, w którym apeluje o podjęcie "poważnej debaty", prowadzącej do "wieloaspektowej przemiany wewnętrznej". - Bez daleko idących zmian nie mamy szans utrzymania pozycji lidera opozycji, a w przyszłości wygrania wyborów - przekonują autorzy listu.
List, do którego dotarła w piątek wieczorem PAP, adresowany jest do "parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej i Koalicji Obywatelskiej". Pod listem podpisanych jest 51 parlamentarzystów, w tym m.in. były lider partii Grzegorz Schetyna oraz obecny wiceprzewodniczący PO Bartosz Arłukowicz i szef senackiego klubu KO Marcin Bosacki. Wśród sygnatariuszy są też posłowie i senatorowie, którzy nie są członkami PO - Grzegorz Napieralski, Witold Zembaczyński, Zygmunt Frankiewicz.
jbt
REKLAMA