Katastrofa samolotu w Zielonej Górze. Media: zginął jeden z najbogatszych Polaków
W sobotę przed południem niewielki, ultralekki, samolot rozbił się na lotnisku w zielonogórskim Przylepie w Lubuskiem. Na miejscu zginął pilot, który był jedynym pasażerem maszyny. Jak donosi nieoficjalnie Fakt.pl, pilotem tym był jeden z najbogatszych Polaków.
2021-05-10, 07:55
- Samolot rozbił się przy próbie lądowania - powiedział Radiu Zielona Góra starszy kapitan Państwowej Straży Pożarnej w Zielonej Górze Arkadiusz Kaniak. Powiedział, że informację o pożarze samolotu zielonogórscy strażacy otrzymali po godz. 11. - Po przyjeździe na miejsce okazało się, że płonie tzw. samolot ultralekki, dwuosobowy. W środku znaleźliśmy zwłoki pilota - wskazał strażak.
Powiązany Artykuł
Lubuskie: katastrofa ultralekkiego samolotu, nie żyje jedna osoba
Pilot leciał sam. - Zginął na miejscu - wskazała rzecznik zielonogórskiej policji Małgorzata Barska. - Awionetka zaraz po starcie zgłaszała problemy z silnikiem, zawracając na lotnisko spadła na jego płytę - wyjaśniła. Samolot Tecnam Astore spadł na ziemię z wysokości ok. 30 metrów i w następstwie - zapalił się.
Szczegóły tragedii będzie teraz badała prokuratura wraz z ekspertami z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
Czytaj także:
- Pomorze: pijany kierowca spowodował wypadek, pasażer zginął na miejscu
- Tragedia w Aleksandrowie Łódzkim. Zmarły 3 osoby
Jak podaje Fakt.pl, pilot feralnego samolotu był zielonogórzaninem i członkiem Aeroklubu Ziemi Lubuskiej z 30-letnim doświadczeniem za sterami. Jak informuje portal, był jednym z najbogatszych Polaków. "Gazeta Wyborcza" w lokalnym wydaniu informuje zaś na swoich stronach internetowych, że znany zielonogórski biznesmen "był związany z jedną z ważnych, prężnie rozwijających się zielonogórskich firm, która odnosiła sukcesy w Polsce i za granicą; planował też spore inwestycje na jednym z pofabrycznych terenów Zielonej Góry".
REKLAMA
IAR, Gazeta.pl, Fakt,pl/ mbl
REKLAMA