Dworczyk: projekt Funduszu Kompensacyjnego na najbliższym lub kolejnym posiedzeniu Sejmu

- Projekt ustawy powołującej Fundusz Kompensacyjny, według mojej wiedzy, ma zostać wniesiony na najbliższym lub kolejnym posiedzeniu Sejmu - powiedział szef KPRM Michał Dworczyk. Nowe przepisy przewidywałyby odszkodowania dla osób, u których wystąpią niepożądane odczyny poszczepienne.

2021-05-26, 21:02

Dworczyk: projekt Funduszu Kompensacyjnego na najbliższym lub kolejnym posiedzeniu Sejmu

Powiązany Artykuł

szczepienia 1200 (2).jpg

Wcześniejszy projekt zakładał, że o rekompensatę będą mogły ubiegać się osoby, u których wystąpiły niepożądane działania w wyniku przyjęcia szczepionki przeciw COVID-19 jeszcze przed wejściem w życie przepisów – po 26 grudnia 2020 r., czyli wtedy, gdy rozpoczęto w Polsce te szczepienia. Rekompensata miałaby charakter zryczałtowanej kwoty ustalonej w projekcie i w zależności przede wszystkim od okresu pobytu w szpitalu wynieść ma od 10 tys. do 100 tys. zł.

Michał Dworczyk podczas rozmowy w Polsat News przekazał, że pierwszy projekt ustawy w sprawie Funduszu Kompensacyjnego "był gotowy już dawno". - Było sporo uwag, dużo konsultacji, ten dokument był doprecyzowywany - dodał.

Szef KPRM zapowiedział, że gotowy projekt w tej sprawie ma zostać złożony na najbliższym lub kolejnym posiedzeniu Sejmu. - Projekt Funduszu Kompensacyjnego ma według mojej wiedzy zostać wniesiony albo na najbliższym lub kolejnym posiedzeniu Sejmu. Jego przygotowanie zajęło sporo czasu - mówił Dworczyk.

Przymus szczepienia

Pełnomocnik rządu ds. szczepień pytany, dlaczego nadal jest sporo osób, które nie chcą się szczepić lub wahają się, ocenił, że "chodzi o pewne przyzwyczajenia".

REKLAMA

- Oczywiście jest bardzo dużo nieprawdziwych informacji, które pojawiają się w mediach społecznościach. To jest zadanie dla całego społeczeństwa, żebyśmy wyjaśniali te nieprawdziwe informacje i żebyśmy przekonywali wszystkich naszych znajomych do szczepień - powiedział.

Powiązany Artykuł

Warszawa ulica 1200.jpg

Dworczyk przekazał, że "mamy średnio przyrost ok. 200 tys. osób, które rejestrują się na szczepienia".

Dopytywany, czy rząd dopuszcza obowiązek szczepień przeciw COVID-19, zaznaczył, że "nigdy nie było takich rozmów, żeby szczepienia były obowiązkowe". - Od początku mówiliśmy, że są one dobrowolne, że to jest decyzja każdego obywatela i przekonywaliśmy, że jest to jedyna słuszna droga, aby pokonać pandemię - dodał.

Dworczyk był także pytany o doniesienia medialne, według których niektóre firmy chcą zwalniać niezaszczepionych pracowników.

REKLAMA

- Nie słyszałem o tego rodzaju przypadkach. Absolutnie tego rodzaju sytuacje nie powinny mieć miejsca - podkreślił szef KPRM. - Jest Państwowa Inspekcja Pracy. Każdy, kto ma poczucie, że zostały złamane przepisy w kontekście jego pracy, powinien takie sytuacje zgłaszać - przekonywał Dworczyk.

pkur

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej