"Zmiana stanowiska USA była zaskakująca". Prezydent o Nord Stream 2

Dwa tygodnie temu Departament Stanu USA powiadomił w raporcie dla Kongresu, że zmienił swoje poprzednie stanowisko i zniósł sankcje wobec firmy Nord Stream 2 AG, prowadzącej budowę drugiej części tego rurociągu z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie, oraz Matthiasa Warniga, jej szefa. Motywował to "względami bezpieczeństwa narodowego".

Powiązany Artykuł

Andrzej Kohut o rezygnacji USA z sankcji na Nord Stream 2: Biden stawia na współpracę z Niemcami

W ubiegłym tygodniu prezydent USA Joe Biden oświadczył, że "sankcje wobec Nord Stream 2 przyniosłyby efekt przeciwny do zamierzonego". Po raz kolejny zaznaczył też, że był przeciwny projektowi niemiecko-rosyjskiego gazociągu "od początku". Dodał, że sojusznicy USA w Europie "doskonale znają jego stanowisko w tej sprawie".

Prezydent Andrzej Duda zapytany o wycofanie się z sankcji przez amerykańską administrację odpowiedział, że "decyzja ta go zaskoczyła i zdziwiła".

Posłuchaj

Prezydent Andrzej Duda: tak nagła zmiana stanowiska przez prezydenta Bidena była zaskakująca (IAR) 0:28

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- To nie jest taka decyzja, która odbywa się bez echa w Stanach Zjednoczonych. Ona jednak wywołała potężną burzę w samej Ameryce, bo przecież tutaj Kongres i parlament w USA kilkakrotnie, w tym bardzo poważni politycy, przedstawiali bardzo odmienny punkt widzenia, jeżeli chodzi o Nord Stream 2 - powiedział. - Rzeczywiście przyznaję, że to było zaskakujące - tak nagła zmiana stanowiska, z resztą też przez samego prezydenta Bidena, bo przecież pan prezydent miał jednak inne zdanie na temat Nord Stream 2 do niedawna - ocenił. 

• "New York Post": Joe Biden otrzymał fundusze od lobbysty Nord Stream 2
• Stanowisko USA ws. Nord Stream 2. Iwo Bender: zaczynamy zastanawiać się, kto naprawdę tam rządzi
• Nie możemy milczeć w sprawie Nord Stream 2. Felieton Miłosza Manasterskiego

- My byliśmy przygotowani na to, że może taka sytuacja kiedyś w ogóle nastąpić i stąd spokojna, konsekwentna realizacja postulatu dywersyfikacji dostaw, rozbudowana gazoportu w Świnoujściu - dodał prezydent.

Plany energetyczne

Wśród kolejnych planów energetycznych Andrzej Duda wymienił budowę kolejnego gazoportu w Gdańsku, gazociągu Baltic Pipe, które - jak mówił - mają zapewnić różne możliwości dostaw energii do Polski i całego Trójmorza.

Powiązany Artykuł

Piotr Müller: budowa Nord Stream 2 jest przejawem dużej geopolitycznej gry Rosji i Niemiec

- Kwestia Nord Stream 2 to nie jest tylko zagadnienie dotyczące Polski. Proszę pamiętać o zdecydowanym sprzeciwie Słowacji, o bardzo zdecydowanym sprzeciwie Ukrainy. To w te interesy przede wszystkim uderza budowa Nord Stream 2, ale stawia pod ogromnym znakiem zapytania również i w jakim sensie suwerenność energetyczną wielu państw UE, bo bardzo wzmacnia i monopolizuje pozycję rosyjskiego dostawcy gazu - powiedział prezydent.

Posłuchaj

Prezydent: Nord Stream2 bardzo wzmacnia pozycję rosyjskiego dostawcy gazu na rynku Unii Europejskiej. To niepokojący trend (IAR) 0:32

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Składający się z dwóch nitek rurociąg jest już niemal w całości ukończony. Budowie sprzeciwiają się m.in. Polska, Ukraina i państwa bałtyckie podkreślając, że ukończenie projektu zwiększy zależność Europy od importu gazu z Rosji i rozszerzy polityczne wpływy Kremla na politykę europejską. Realizację projektu popierają Niemcy, Austria i kilka innych państw UE. Budowa rurociągu rozpoczęła się za kadencji administracji poprzedniego prezydenta USA Donalda Trumpa w 2018 roku. Stała się głównym źródłem tarć między USA a Niemcami.

bf