"Wystarczy przyjechać do Polski, a nie czytać fałszujące obraz opracowania". Premier odpowiada Obamie
- Najlepiej byłoby zaprosić byłego prezydenta Baracka Obamę do Polski, co niniejszym czynię. Wystarczy tutaj przyjechać, a nie czytać jakieś opracowania, które myślę, że zafałszowują zdecydowanie obraz Polski - tak premier Mateusz Morawiecki skomentował wypowiedź byłego prezydenta USA Baracka Obamy, według którego Polska stała się państwem autorytarnym.
2021-06-08, 18:20
Powiązany Artykuł
"Barack Obama nie był w tej kwestii tak krytykowany". Ekspert PISM o polityce migracyjnej w USA
W wyemitowanym wywiadzie Baracka Obamy dla CNN były prezydent ostrzegał, że amerykańska demokracja jest zagrożona, lecz jej koniec może nie być nagły. Jako przykład podał Polskę i Węgry.
- Kiedy spojrzymy, co się stało w miejscach takich jak Węgry czy Polska, które - oczywiście nie miały takich samych demokratycznych tradycji, jak my i które nie były tak głęboko zakorzenione, ale jeszcze 10 lat temu były funkcjonującymi demokracjami - teraz w gruncie rzeczy stały się państwami autorytarnymi - mówił Obama.
Zgodził się przy tym z prowadzącym wywiad Andersonem Cooperem, że "jeśli demokracja ginie, to nie zawsze w puczu - czasami dzieje się tak za sprawą decyzji podjętych przy urnie wyborczej".
REKLAMA
Zaproszenie dla Obamy
O tę wypowiedź zapytany został na briefingu prasowym w Turku (woj. wielkopolskie) szef polskiego rządu.
- Myślę, że najlepiej byłoby zaprosić pana byłego prezydenta Baracka Obamę do Polski, co niniejszym czynię: serdecznie zapraszam. Kiedy przyjechał do Polski parę lat temu inny były prezydent z Partii Demokratycznej, Bill Clinton, to rozpływał się i brakowało mu słów pochwał dla Polski pod wieloma względami - mówił Mateusz Morawiecki.
- Wystarczy tutaj przyjechać, a nie czytać jakieś opracowania, które myślę, że zafałszowują zdecydowanie obraz Polski - dodał premier.
Niepodważalny rozwój Polski
Ocenił, że każdy, kto "popatrzy na Polskę z bliska", zobaczy kraj, który otworzył swoją gospodarkę na całe społeczeństwo, odchodząc od modelu neoliberalnego, demokratyzując polską gospodarkę i upowszechniając dostęp do miejsc pracy i kapitału.
REKLAMA
- Myślę, że to i wiele innych obszarów były prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama dostrzegłby, gdyby przyjechał tutaj do nas i z bliska popatrzył, jak Polska się dzisiaj pięknie rozwija. A nie stało się to przypadkiem, nie stało się to przypadkiem za rządów PiS - dodał Mateusz Morawiecki.
pb
REKLAMA