"Usprawiedliwianie paktu Ribbentrop-Mołotow jest niedopuszczalne". Wiceszef MSZ o wypowiedzi szefa AfD

2021-06-11, 16:18

"Usprawiedliwianie paktu Ribbentrop-Mołotow jest niedopuszczalne". Wiceszef MSZ o wypowiedzi szefa AfD
Szymon Szynkowski vel Sęk. Foto: MSZ_RP/Twitter

Wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk powiedział, że usprawiedliwianie paktu Ribbentrop-Mołotow jest niedopuszczalne i bliskie narracji Kremla. Odniósł się w ten sposób do słów lidera frakcji AfD Alexandra Gaulanda, który umowę między Sowietami a hitlerowskimi Niemcami określił jako "niepozbawioną słuszności".

Powiązany Artykuł

Beck Lipski w Niemczech.jpg
Deklaracja o nieagresji z Hitlerem – pakt z diabłem próbą obrony niepodległości

Wiceminister Szymon Szynkowski vel Sęk podkreślił, że tego rodzaju tezy muszą spotkać się ze zdecydowanym sprzeciwem. Przypomniał, że Polska była ofiarą II wojny światowej i to Niemcy, wspólnie ze Związkiem Sowieckim, ponoszą odpowiedzialność za agresję na Polskę. - Jakakolwiek próba usprawiedliwiania tej agresji, jakakolwiek próba rehabilitacji paktu Ribbentrop-Mołotow, który był zbrodnią na pokoju w Europie, jest niedopuszczalna - powiedział wiceminister Szymon Szynkowski vel Sęk.

Posłuchaj

Wiceminister Szymon Szynkowski vel Sęk o wypowiedzi szefa AfD o pakcie Ribbentrop-Mołotow (IAR) 0:26
+
Dodaj do playlisty

Podczas debaty w Bundestagu poświęconej 80. rocznicy napaści Niemiec na Związek Sowiecki szef klubu poselskiego AfD stwierdził, że zawierając pakt z Hitlerem Stalin "wykupił sobie czas, by lepiej uzbroić się przed jego atakiem". Zdaniem Alexandra Gaulanda, decyzja sowieckiego dyktatora mieściła się w granicach pragmatyzmu, gdyż Polska nie chciała tolerować na swoim terytorium Armii Czerwonej, która wzmocniłaby blok antyhitlerowski.

Czytaj także:

- Z punktu widzenia Stalina zawarcie paktu Ribbentropp-Mołotow było więc decyzją realpolityczną i słuszną dla własnego przetrwania - mówił. Jego słowa wzbudziły sprzeciw w samej AfD.

Do słów Gaulanda odniosła się też polska ambasada w Berlinie. "Stanowczo protestujemy przeciwko podobnym deklaracjom, a fakt, że są one wypowiadane w siedzibie parlamentu naszego bliskiego sojusznika, traktujemy jako zjawisko szczególnie niepokojące" - napisano w komunikacie przekazanym Polskiemu Radiu.

dn

Polecane

Wróć do strony głównej