Jarosław Szarek: zło pozostaje niepokonane, jeżeli zabraknie dobrych ludzi
Prezes IPN Jarosław Szarek mówił podczas warszawskich obchodów Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady, że "zło pozostaje niepokonane, jeżeli zabraknie dobrych ludzi". 81 lat temu Niemcy przywieźli do tworzonego obozu Auschwitz 728 Polaków z więzienia w Tarnowie.
2021-06-14, 17:43
Powiązany Artykuł
Pierwszy transport do Auschwitz. Jaką trasą szli przez Tarnów polscy więźniowie?
W czasie uroczystości, które odbyły się przy pomniku - Mauzoleum Ofiar Obozów Koncentracyjnych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, Jarosław Szarek podkreślał, że ofiary obozów koncentracyjnych wykazywaly się bohaterstwem. - To tam, w duszach tych odważnych osób Niemcy przegrywali wojnę. To tam miłość zwyciężała śmierć, pogardę, zło. Często za cenę życia - podkreślił.
Posłuchaj
W tym kontekście wymienił ojca Maksymilian Kolbe, rotmistrza Witolda Pileckiego i położną Stanisławę Leszczyńską.
Czytaj także:
- Stanisław Ryniak. Pierwszy polski więzień Auschwitz
- Zamordowani za pomoc Żydom. Instytut Pileckiego uhonoruje rodzinę Domańskich
- "Rozumiem ból Polaków". Amerykański kongresmen przeprasza po interwencji ambasady ws. słów dot. Holokaustu
"Aktualne przesłanie dla nas wszystkich"
Prezes Zarządu Głównego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych Stanisław Zalewski odwołał się do napisu znajdującego się na pomniku - Mauzoleum Ofiar Obozów Koncentracyjnych: "Prochy Polaków pomordowanych w hitlerowskich obozach koncentracyjnych wołają o pokój świata". - To aktualne przesłanie dla nas wszystkich. Cześć pamięci tych, którzy nie mogli powrócić do ojczyzny - powiedział.
Posłuchaj
Niemcy deportowali do obozu około 140-150 tysięcy Polaków. Około 70 tysięcy straciło w nim życie. Auschwitz stał się później miejscem masowej zagłady Żydów. Ginęli w nim także Romowie i jeńcy sowieccy. Zgładzono tam około 1 miliona 100 tysięcy ludzi.
REKLAMA
mbl
REKLAMA