Kawalerka magazynem narkotyków. Policja zatrzymała dwóch braci

Kryminalni z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali dwóch braci podejrzanych o posiadanie znacznej ilości środków odurzających - powiedział rzecznik śródmiejskiej policji podinsp. Robert Szumiata. Dodał, że w wynajętym przez podejrzanych mieszkaniu śledczy znaleźli ponad 6 kg narkotyków - m.in. marihuanę, mefedron oraz haszysz.

2021-06-29, 06:51

Kawalerka magazynem narkotyków. Policja zatrzymała dwóch braci
Zdjęcia operacyjne policji.Foto: policja.waw.pl

Podinspektor Robert Szumiata przekazał, że policjanci ze śródmiejskiego wydziału operacyjno-rozpoznawczego podczas pracy operacyjnej ustalili, że jedno z mieszkań przy ul. Szymczaka w Warszawie zostało wynajęte na tzw. "słupa". - Lokal służył, jako magazyn przerzutowy dużych ilości narkotyków - podkreślił policjant.

Powiązany Artykuł

straż graniczna 1200 twitt.jpg
Koszalin: straż graniczna przejęła ponad 33 kg narkotyków. Zatrzymano trzech mężczyzn

Wskazał, że według wiedzy śledczych do mieszkania mieli przychodzić dwaj bracia w wieku 26 i 30 lat. - Policjanci bardzo szybko ustalili, kim są "figuranci" i zorganizowali zasadzkę. Cierpliwość i ponad 12-godzinne oczekiwanie przyniosły w końcu rezultat. Gdy tylko mężczyźni weszli na klatkę schodową i zobaczyli policjantów rzucili się do ucieczki, jednak bezskutecznie. Zostali błyskawicznie obezwładnieni i zatrzymani - tłumaczył.

- W obecności zatrzymanych kryminalni przystąpili do przeszukania wytypowanego wcześniej mieszkania. Narkotyki były dosłownie wszędzie, w podróżnej walizce, słoikach, torbie na zakupy, kartonie, rozsypane na stole a nawet ukryte w lodówce - wyliczył.

Czytaj także:

Przekazał, że policjanci znaleźli i zabezpieczyli ponad 9 tys. złotych mogące pochodzić z przestępstwa, 16 foliowych pakietów z marihuaną, mefedron oraz haszysz. - W sumie ponad 6 kilogramów środków odurzających - podał.

Poinformował, że bracia po zatrzymaniu usłyszeli zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających. Decyzją sądu obaj zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

Za zarzucany czyn może im grozić do 10 lat więzienia.

pg

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej