Wyciek danych z warszawskiego ratusza. UODO analizuje sprawę
Urząd Ochrony Danych Osobowych potwierdził otrzymanie zgłoszenia naruszenia ochrony danych od prezydenta Warszawy w sprawie udostępnionych numerów ksiąg wieczystych. - Sprawa jest obecnie analizowana. Ze względu na wstępny charakter zgłoszenia, o podjęciu dalszych działań będziemy mogli zadecydować po wyjaśnieniu wszelkich okoliczności - przekazał rzecznik prasowy UODO Adam Sanocki.
2021-07-02, 13:55
Stołeczny ratusz 27 maja oraz 2, 7 i 9 czerwca 2021 roku wysłał do czterech odbiorców rejestry z numerami ksiąg wieczystych. Tym samym udostępnił dane osobowe osobom nieupoważnionym. W wysłanej przez ratusz wiadomości znalazły się numery ksiąg wieczystych, które są zawarte w rejestrach cen nieruchomości. Dotyczy to ponad tysiąca adresów.
Powiązany Artykuł
![MOZCO Mateusz Szymański shutterstock_1713887593 ratusz warszawa 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/a05fb979-22df-4c52-ae6b-bfa8ea245b95.jpg)
Warszawa: wyciek danych ponad tysiąca osób. Wszystko przez "pomyłkę" ratusza
Każda sprawa badana indywidualnie
Sprawą zajmie się teraz UODO. - Ze względu na wstępny charakter zgłoszenia, o podjęciu dalszych działań będziemy mogli zadecydować po wyjaśnieniu wszelkich okoliczności - poinformował rzecznik prasowy. Zaznaczył też, że nie każde zgłoszenie wymaga podejmowania działań ze strony urzędy. Niekiedy konieczne jest wysłanie dodatkowych pism z prośbą o uzupełnienie dokumentacji. Może się również zdarzyć, że konieczne jest np. wszczęcie postępowania administracyjnego. Jednak jak wskazał rzecznik "wszelkie ewentualne czynności organ podejmuje po dogłębnej analizie w indywidualnej sprawie".
Czytaj także:
- Wyciek danych użytkowników Facebooka. Prezes UODO interweniuje i żąda wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy
- "Podejmowane są w tym zakresie stosowne procedury". Müller o wycieku danych w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa
Wyjaśnił też, że nałożenie kary pieniężnej jest uzależnione od oceny okoliczności konkretnej sprawy, a każda sytuacja badana jest indywidualnie. - Nałożenie administracyjnej kary pieniężnej lub wydanie ostrzeżenia nie wpływa na możliwość zastosowania przez Prezesa UODO innych uprawnień, czy też sankcji - przekazał rzecznik.
Pouczenie o poufności danych
Ratusz poinformował, że "natychmiast po odkryciu błędu, wysłał do nieuprawnionych odbiorców prośbę, by usunęli wykazy". Odbiorcy zostali również zobowiązani do zachowania poufności danych, które do nich dotarły. Nie mogą udostępniać ich innym. Zostali też pouczeni o konsekwencjach prawnych związanych z nieuprawnionym przetwarzaniem i wykorzystywaniem danych osobowych.
REKLAMA
mbl
REKLAMA