"Nie wierzę w samooczyszczanie w praskim ratuszu". Radny apeluje o interwencję do prezydenta Warszawy
Prezydent Rafał Trzaskowski powinien cofnąć pełnomocnictwa członkom Zarządu Praga-Północ. Kolejnym krokiem powinno być wprowadzenie komisarza, który uporządkuje sytuację w praskim urzędzie i nadzorowanych jednostkach - napisał na Facebooku Grzegorz Walkiewicz, praski radny.
2021-07-08, 07:56
Chodzi o sprawę 37-letniego Mariusza G., urzędnika Pragi-Północ, któremu prokuratura zarzuciła m.in. wyłudzenie z budżetu dzielnicy ponad 700 tysięcy złotych na fikcyjne etaty. Mężczyzna przyznał się do winy. W środę przed południem Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Północ zdecydował o trzymiesięcznym areszcie urzędnika.
Powiązany Artykuł
![kajdanki 1200 shutterstock.jpg](https://static.prsa.pl/images/1bafd631-0942-48f6-af7f-d614129c7a4b.jpg)
Zatrzymano warszawskiego urzędnika. Chodzi o oszustwa na ponad 700 tys. zł
W piątek odbędą się dwie nadzwyczajne sesje Rady Dzielnicy Praga-Północ Warszawy, podczas których odbędzie się dyskusja na temat malwersacji w praskim urzędzie. - Sesje będą ważne, ale bez znaczenia. Nic nie zmienią. Władze Pragi ogłosiły już, że nie poczuwają się do odpowiedzialności - przekazał radny Walkiewicz. - Nasi włodarze znają jedynie odpowiedzialność karną. Nie poczuwają się do odpowiedzialności służbowej czy politycznej - dodał.
- Stołeczny urzędnik wyłudził ponad 700 tys. złotych. Mężczyzna przyznał się do winy
- CBA kontroluje Śląskie Centrum Przedsiębiorczości. Śledczy sprawdzają jak dysponowano środkami
Jak napisał Walkiewicz "nie wierzę w samooczyszczanie w praskim ratuszu. W piątek nie doczekamy się dymisji, ani odwołania Zarządu Dzielnicy. Koalicja rządząca Pragą (PO-KochamPragę-SLD) konsekwentnie będzie »zamiatać sprawę pod dywan«". Radny uważa, że niezbędna jest w tej sprawie interwencja prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
REKLAMA
Zarzuty wobec Mariusza G.
Zarzuty wobec G. dotyczą także podrabiania dokumentów oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentach przesyłanych do ZUS i urzędu skarbowego. Z ustaleń wszczętego na początku czerwca śledztwa wynika, że Mariusz G. miał działać od czerwca 2019 r. do stycznia 2021 r., a czynów zabronionych dokonywał "w krótkich odstępach czasu".
Jak podawał w czerwcu "Super Express", przestępczy proceder wykryto podczas kontroli z ratusza. Wcześniej pracownicy biura finansów poinformowali przełożonych, że na liście płac sporządzonej przez Mariusza G. znalazło się nazwisko osoby, która już nie pracuje od kilku lat w szkole podstawowej przy ul. Kawęczyńskiej. Przy nazwisku był wpisany numer rachunku bankowego wskazany wcześniej przez G. Urzędnik został zwolniony z pracy jeszcze przed zakończeniem kontroli.
37-letni dziś Mariusz G. startował w wyborach samorządowych do rady Dzielnicy Warszawa Praga-Północ z listy Koalicji Obywatelskiej z numerem 10. Na swoich plakatach miał hasło: "Ostatni na liście, pierwszy w działaniu".
dn
REKLAMA