Pogoda na sobotę: kolejny upalny i burzowy dzień
W wielu miejscach Polski temperatura osiągnie lub przekroczy 30 st. C, a najcieplej znowu będzie na wschodzie, gdzie spodziewane są temperatury do 32 st. C . Burz należy spodziewać się w całym kraju - poinformował w sobotę IMGW.
2021-07-17, 10:23
IMGW podał, że w sobotę nadal do Polski będzie napływała bardzo wilgotna i gorąca, zwrotnikowa masa powietrza.
"Zatem podobnie jak wczoraj, dzisiejsze burze również mogą być bardzo groźne, zwłaszcza z uwagi na ekstremalne opady deszczu, ale również porywisty wiatr" - czytamy w komunikacie.
Jak zaznaczono, w wielu miejscach kraju temperatura osiągnie lub przekroczy 30 st.C. Najcieplej znowu będzie na wschodzie, gdzie spodziewane są temperatury do 32 st. C, chłodniej będzie na krańcach zachodnich i nad morzem - do 23-25 st. C.
Ekstremalnie wysokie sumy opadów
Powiązany Artykuł
Ewakuacja harcerzy. Premier wziął udział w sztabie kryzysowym
"Burz należy spodziewać się niemal w całym kraju. (...) Napływające do Polski powietrze jest szczególnie zasobne w wilgoć, a do tego niewielka prędkość wiatru i powolne przemieszczanie się chmur burzowych, spowoduje występowanie ekstremalnie wysokich sum opadów, które mogą stanowić ogromne zagrożenie" - zaznaczył instytut.
REKLAMA
Według IMGW miejscami może spaść nawet do 30-40 litrów wody na metr kwadratowy, jednak lokalnie, w pasie od Ziemi Lubuskiej przez Kujawy, Pomorze, Warmię po Podlasie może spaść do 50 litrów, a ekstremalnie około 60 litrów wody na metr kwadratowy. Instytut ostrzega, że na wysokie sumy opadów, do około 40-50 litrów na metr kwadratowy mogą być narażeni również mieszkańcy Polski południowej (Małopolska, południowe Podkarpacie i Śląsk).
Powiązany Artykuł
Powódź w Niemczech. Prezydent Andrzej Duda: zapewniam o gotowości do udzielenia wszelkiej pomocy
"Tak wysokie sumy opadów są szczególnie niebezpieczne w obszarach zurbanizowanych, gdzie odpływ wody opadowej jest bardzo utrudniony, zwłaszcza jeżeli silne opady deszczu pojawiają się w bardzo krótkim czasie" - czytamy.
Superkomórka burzowa
IMGW poinformował również, że burze w sobotę będą występowały spontanicznie w różnych miejscach kraju.
"Porywy wiatru towarzyszące burzom mogą osiągać do 75-80 km/h, jednak lokalnie na północnym wschodzie może dojść do rozwoju superkomórki burzowej z porywami wiatru nawet do 90-95 km/h. Takie prędkości wiatru mogą przyczynić się do łamania gałęzi lub całych drzew, porywania dachów, niszczenia trakcji elektrycznych a nawet powalania słabszych drzew razem z korzeniami" - przestrzega instytut.
Podkreślono, że miejscami mogą pojawić się również opady gradu.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Co najmniej 23 osoby zginęły w powodzi. Premier Belgii ogłosił żałobę narodową
"Burze najbardziej aktywne będą po południu, choć pojedyncze, słabsze burze będą pojawiały się już przed południem. Najmniejsze ryzyko wystąpienia burz jest na południowym wschodzie kraju, Lubelszczyzna, północ Podkarpacia i nad morzem" - napisano.
Burzowy piątek
W piątek najsilniejsze burze wystąpiły na zachodzie Warmii i na Pomorzu. W rejonie Olsztyna, Lidzbarka, Dobrego Miasta czy Kościerzyny, w bardzo krótkim okresie czasu spadło niemal 50 litrów wody na metr kwadratowy, powodując zalania, piwnic i zniszczenie budynków. Na Warmii były też silne porywy wiatru.
Minionej doby strażacy interweniowali ponad 2,5 tys. razy, m.in. wypompowując wodę z zalanych posesji i usuwając wiatrołomy.
fc
REKLAMA