Tragiczny wypadek w Katowicach. Premier: trzeba zaostrzyć przepisy, na pewno do tego doprowadzimy
- Chcemy zwiększyć częstotliwość badań kierowców autobusów. Trzeba zaostrzyć przepisy i na pewno do tego doprowadzimy - powiedział premier Mateusz Morawiecki pytany, czy rząd planuje zmiany w prawie po wypadku z udziałem kierowcy autobusu w Katowicach.
2021-08-02, 10:57
Posłuchaj
W sobotę w Katowicach 31-letni kierowca autobusu przejechał 19-latkę, mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa, a także zarzuty usiłowania zabójstwa dwóch innych osób, które były na torze jazdy autobusu. Podejrzany zaprzecza, by świadomie kogoś przejechał i wskazuje, że sam czuł się zagrożony.
Powiązany Artykuł
Areszt dla kierowcy autobusu z Katowic. Mężczyzna podejrzany jest o zabójstwo 19-latki
Premier był pytany na konferencji prasowej, czy po tych wydarzeniach w Katowicach rząd rozważa zmiany w przepisach np. zaostrzenie egzaminów dla kierowców zawodowych lub rozszerzenie i zwiększenie częstotliwości testów psychologicznych.
Posłuchaj
Morawiecki zaznaczył, że już w przeszłości np. w Warszawie były wypadki, kiedy były wątpliwości, czy kierowcy nie prowadzili pod wpływem jakichś środków.
Przepisy będą obowiązywały wszystkich
- Chcemy zwiększyć częstotliwość badań, pamiętajmy, że kierowcy autobusów podlegają różnym miastom, władzom miejskim, jednak przepisy, które chcemy wprowadzić będą obowiązywały wszystkich (...). Niestety trzeba zaostrzyć przepisy w tym zakresie i na pewno do tego doprowadzimy - zapowiedział Morawiecki.
REKLAMA
Szef rządy był również pytany o nowelizację Kodeksu karnego, który przewiduje możliwość konfiskaty samochodu pijanego kierowcy.
- Będziemy się starali, żeby rozpocząć procedowanie tej ustawy już teraz, tak aby jak najszybciej, jeszcze w tym roku weszła ona w życie - powiedział Morawiecki.
W środę rząd w trybie obiegowym przyjął projekt noweli Prawa o ruchu drogowym, który zakłada m.in. powiązanie wysokości stawek ubezpieczeń komunikacyjnych z liczbą punktów karnych i rodzajem popełnianych wykroczeń. Dodatkowo punkty będą kasowane dopiero po upływie dwóch lat od dnia zapłaty grzywny. W przypadku wykroczeń drogowych maksymalna wysokość grzywny wzrośnie z 5 tys. do 30 tys. zł. Do 5 tys. zł, a w przypadku zbiegu wykroczeń do 6 tys. zł, zwiększy się także wysokość grzywny, którą nałożyć można w postępowaniu mandatowym.
REKLAMA
kmp
REKLAMA